CIEPŁO SYSTEMOWE NARZĘDZIEM POLITYKI ENERGETYCZNO-KLIMATYCZNEJ CZ. 2

Jacek Szymczak, prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie.

Polska należy do grupy krajów UE, w których dostarczanie ciepła z wykorzystaniem systemów ciepłowniczych stanowi najbardziej istotny sposób pokrywania potrzeb na ciepło.

Jacek Szymczak,
prezes IGCP

fot. IGCP

Sektor podlega uregulowaniom unijnym oraz krajowym. W dniu listopadzie 2016 r. Komisja Europejska opublikowała szeroki pakiet propozycji regulacyjnych i analiz związanych z nowym kształtem rynku energii elektrycznej w UE oraz uregulowań dotyczących ciepłownictwa. Pakiet „Czysta energia dla wszystkich Europejczyków”, nazywany Pakietem Zimowym, stanowi m. in. o stworzeniu unii energetycznej, ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych (obecnie o 55 proc.), zwiększenia udziału OZE do 32 proc. oraz zwiększeniu efektywności energetycznej o 32,5 proc.

Bardzo silny wpływ na całą energetykę (w tym na ciepłownictwo) ma dyrektywa o europejskim systemie handlu uprawnieniami do emisji CO2 (tzw. dyrektywa ETS). Począwszy od 2021 roku poziom darmowych uprawnień do emisji CO2 będzie wynosił jedynie 30 proc. emisji całkowitej i w perspektywie kilku lat w elektroenergetyce spadnie do zera. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy cena jednostkowa uprawnienia wzrosła o ponad 300 proc. i obecnie przekracza poziom 20 euro/tonę. Dla wielu przedsiębiorstw (elektrowni, elektrociepłowni oraz ciepłowni) ten poziom oznacza utratę rentowności a w perspektywie nawet dwóch najbliższych lat zdolności prowadzenia działalności. Jest to realne zagrożenie w kontekście wzrostu także innych kosztów zewnętrznych, np. paliw oraz nieefektywnego modelu regulacji wszystkich koncesjonowanych przedsiębiorstw. W obecnym Parlamencie Europejskim ( oraz Komisji Europejskiej ) oraz najprawdopodobniej przyszłym nie będzie tendencji/skłonności do zatrzymania wzrostu cen uprawnień.


Dla wielu przedsiębiorstw (elektrowni, elektrociepłowni oraz ciepłowni) ten poziom oznacza utratę rentowności a w perspektywie nawet dwóch najbliższych lat zdolności prowadzenia działalności.

Zasygnalizowane regulacje, jak również warunki krajowe (np. struktura paliwowa – 74 proc. udział węgla do produkcji ciepła, konieczność zmiany modelu regulacji przedsiębiorstw) wymagają pilnych i kompleksowych działań na poziomie polskiej legislacji. Obowiązujące obecnie nie rozwiązują problemów aktualnych i nie uchronią przed niebezpiecznymi konsekwencjami nie tylko cały sektor energetyczny ale przede wszystkim mieszkańców.

By nie zmarnować szansy jaką daje sektor ciepłownictwa systemowego, sprostać wspomnianym wyzwaniom oraz uniknąć szeroko rozumianych problemów koniecznym jest podjęcie działań przynajmniej w niżej określonych obszarach.

Opracowanie długookresowej strategii
Niezbędnym jest określenie celów dla ciepłownictwa w trzech perspektywach czasowych: działania bieżące (na lata 2019/20, celem utrzymania bezpieczeństwa funkcjonowania podmiotów czyli dostaw energii), do 2030 roku (co wynika z Pakietu zimowego i dyrektywy ETS ) oraz do 2050 roku (co również wynika z dalekosiężnych i określonych już planów unijnych związanych choćby z całkowitą dekarbonizacją zasobów mieszkaniowych). Przedmiotowa strategia powinna obejmować cały sektor ciepłowniczy, nie tylko ciepło systemowe, ponieważ cele wynikające z uregulowań unijnych dotyczą całego sektora (w tym systemowego ) a konsekwencje braku realizacji tych celów obciążą budżet państwa.

Przytoczone poniżej kolejne obszary powinny oczywiście stanowić elementy przedmiotowej strategii, wraz z określeniem harmonogramu ich realizacji.

Opracowanie i konsekwentne realizowanie programu/programów edukacyjnych dla mieszkańców
Obecnie jednym z kluczowych elementów, oprócz podnoszenia świadomości na rzecz efektywnego zużywania energii, powinna być edukacja ekologiczna. Pełne uświadomienie zagrożeń dla życia i zdrowia ludzi z powodu złej jakości powietrza stanowi konieczny warunek pozyskania akceptacji społecznej dla niezbędnych i racjonalnych zmian/restrukturyzacji w sektorze. Nie możliwym jest bowiem, np. budowa nowych źródeł ciepła czy zmniejszanie udziału węgla na rzecz odnawialnych źródeł, bez wzrostu cen energii (w tym oczywiście ciepła). Z drugiej strony edukacja powinna również dotyczyć szeroko rozumianych działań efektywnościowych, od zachowań konsumenckich po termomodernizacje budynków. Ważnym elementem edukacji powinno być również korygowanie błędnych stereotypów (np. częstym jest przeświadczenie o drogim cieple, tymczasem z punktu widzenia mieszkańców istotnym jest ile miesięcznie wydaje się na ogrzewanie mieszkania/domu a nie ile kosztuje jednostka ciepła). O tym jak ważne są takie działania i jak w praktyce zmieniają się postawy mieszkańców świadczą przeprowadzane niezależne, reprezentatywne badania, np. realizowane w ramach Programu Promocji Ciepła Systemowego realizowanego przez IGCP.

Zagadnienie ubóstwa energetycznego
Bardzo istotnym jest zdiagnozowanie rzeczywistej sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych w kontekście zaopatrywania w ciepło (a nawet szerzej, tzw. ubóstwa energetycznego). Taka diagnoza pozwoli na przeprowadzanie reform a kierowanie pomocy publicznej tylko do gospodarstw realnie jej potrzebujących. Wg IBS w 2016 roku 12,2 proc. mieszkańców Polski było dotkniętych ubóstwem energetycznym. Daje to 4,6 mln mieszkańców czyli ok. 1,3 mln gospodarstw domowych. Bardzo ważnym jest, że ubóstwo energetyczne nie jest tożsame z ubóstwem dochodowym. Ubogich energetycznie jest więcej niż ubogich dochodowo, bowiem na ubóstwo energetyczne składają się: niskie dochody, niska efektywność energetyczna budynków i urządzeń oraz nieefektywne korzystanie z energii i urządzeń. Oznacza to, że właściwie zbudowana strategia (np. w zakresie kierowania środków publicznych na termomodernizacje czy wymianę źródeł ciepła) oraz ww. programy edukacyjne efektywnie ułatwią przeprowadzanie trudnych reform w sektorze.

Istotnym jest, by programy wsparcia wzajemnie się nie wykluczały w kontekście zdefiniowanych celów.

Efektywne programy wykorzystujące środki publiczne
Zagadnienie dotyczy zarówno środków unijnych jak i krajowych. Wsparcie powinna mieć zapewniona realizacja celów określonych w strategii. Do priorytetów z pewnością można zaliczyć, m. in. rozwój kogeneracji i OZE , energetyczne wykorzystanie odpadów, racjonalne wykorzystanie ciepła odpadowego, zapewnienie możliwości rozwoju sieci ciepłowniczych, termomodernizacje budynków (w tym, co bardzo ważne, wielorodzinnych wraz z wymianą instalacji wewnętrznych), wymianę indywidualnych źródeł ciepła wykorzystujących węgiel oraz nakłady na rozwiązania innowacyjne, w tym w zakresie transformacji sieci do tzw. 4 i 5 generacji (co pozwoli na funkcjonowanie niskotemperaturowych sieci ułatwiających, m. in. wykorzystanie OZE, czy ciepła odpadowego). Jest to szczególnie istotne wobec wyzwań stojących przed sektorem w perspektywie już do 2030 roku. Istotnym jest, by programy wsparcia wzajemnie się nie wykluczały w kontekście zdefiniowanych celów. Innym przykładem systemowego i efektywnego wykorzystania środków publicznych powinna być decyzja rządowa o przeznaczeniu w całości wpływów ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 na niskoemisyjne ciepłownictwo i elektroenergetykę. Obecnie biorąc pod uwagę aktualną emisyjność oraz ceny ok. 20 euro/tonę CO2 szacunkowo daje to środki na poziomie 12 miliardów złotych.

Budynki
Zgodnie z nową dyrektywą o charakterystyce energetycznej budynków państwa członkowskie muszą przyjąć do marca 2020  długookresowe strategie dotyczące renowacji budynków z mapą drogową w celu dekarbonizacji zasobów do 2050 r. Wg Strategii DHC opracowanej przez Komisje Europejską w 2016 roku ciepłownictwo i chłód w budynkach i przemyśle stanowi 50 proc. zużycia energii w Unii Europejskiej. W Polsce większość starej substancji budynkowej ma 2-3 krotnie wyższą energochłonność w stosunku do europejskich państw zachodnich, będących w podobnej strefie klimatycznej. Termomodernizacja takich budynków wraz z wymianą węglowych pieców jest niezbędna. Błędem natomiast jest, np. wspieranie wymiany takich pieców na kotły piątej generacji również węglowe. Konsekwencją takiego działania będzie sprowadzenie negatywnych skutków finansowych na (często) niezamożnych mieszkańców, utrwalanie śladu węglowego oraz brak wsparcia w realizacji unijnego celu określonego już w nowej dyrektywie OZE w zakresie wzrostu udziału źródeł odnawialnych

Polityka w zakresie nośników energetycznych
Według danych URE w 2017 roku w sektorze przedsiębiorstw ciepłowniczych koncesjonowanych węgiel stanowił 74 proc., gaz ok. 8,5 proc. a OZE ok. 8 proc.. Zgodnie ze wspomnianą Strategią DHC 84 proc. ciepła i chłodu w UE jest wytwarzane z paliw kopalnych, podczas gdy tylko 16 proc. jest wytwarzane z OZE i taka sytuacja wymaga zmiany. Zmiana przytoczonej struktury nośników energetycznych w ciepłownictwie w Polsce jest również i z tego względu nieunikniona. Jako, że taka zmiana jest bardzo trudna zarówno z szeroko rozumianych względów gospodarczych jak również społecznych, wymaga ona opracowania stosownej polityki będącej integralną częścią przytoczonej na początku długookresowej strategii.

W przypadku ciepłownictwa, np. OZE oznacza obecnie w ponad 90 proc. biomasę, co z perspektywicznego punktu widzenia rozwojowym nie jest. W rzeczywistości biomasa nie jest neutralna dla środowiska, a jej dostępność jest ograniczona. Dla sektora mają także uzasadnienie (i są już takie rozwiązania, np. w krajach skandynawskich ) kolektory słoneczne, pompy ciepła, geotermia (choć jej wykorzystanie jest ograniczone), paliwa alternatywne, tzw. rozwiązania „power to heat” łączące produkcje energii elektrycznej z zasilaniem sezonowych magazynów ciepła (obecnie w Polsce ich nie ma), magazyny dobowe (obecnie trzy w Polsce ) współpracujące z jednostkami kogeneracyjnymi.


W przypadku ciepłownictwa, np. OZE oznacza obecnie w ponad 90 proc. biomasę, co z perspektywicznego punktu widzenia rozwojowym nie jest.

Powiązanie ciepłownictwa z elektroenergetyką
Biorąc pod uwagę obecny stan polskiego ciepłownictwa systemowego, opartego w większości lokalizacji na źródłach ciepłowniczych, sektor ten na pewno czeka transformacja w niskoemisyjne źródła kogeneracyjne.

Wykorzystanie ciepłownictwa systemowego ( ok. 400 lokalizacji o mocy cieplnej powyżej 5 MW) dla potrzeb budowania stabilności i efektywności krajowego systemu elektroenergetycznego to wielkie wyzwanie dla całego sektora energetycznego.

Należy zwrócić uwagę na konieczność zintegrowania działań wspólnych tych dwóch sektorów, które dla naszego kraju są bardzo istotne społecznie i gospodarczo.

W świetle ocen oraz analiz zewnętrznych wynika, że dodatkowy potencjał kogeneracji ciepłownictwa systemowego może wynieść ok. 4-6 GW (po stronie energii elektrycznej). Z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego Polski, jak również biorąc pod uwagę realne możliwości powstania tych mocy (co również jest efektywnie ekonomicznym rozwiązaniem) wspomniany potencjał powinien zostać wykorzystany w pierwszej kolejności.

Planowanie energetyczne
Ciepłownictwo systemowe ma zawsze wymiar lokalny – co do zasady ciepła nie przesyła się między miastami czy państwami. Kluczowym zatem dla rozwoju sektora i bezpiecznego oraz efektywnego zaopatrywania w ciepło mieszkańców miast jest właściwa współpraca z samorządem lokalnym. Bardzo ważnym jest, by samorząd lokalny z jak największą świadomością realizował zadanie polegające na stworzeniu warunków dla zaopatrywania w ciepło mieszkańców. Zgodnie z ustawą Prawo energetyczne gminy, w ramach zadania własnego, są zobowiązanie do sporządzania planów zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe. Wg szacunków zadanie to wykonało tylko ok. 50 proc. gmin. To zagadnienie wymaga zmian ustawowych, które m. in. pozwolą na powszechną realizacje tego zadania oraz podniosą wartość merytoryczną planowania. Plany energetyczne powinny zostać powiązane z planowaniem przestrzennym realizowanym przez gminy. Powinny one także uwzględniać realizację celów krajowych, np. w zakresie walki z niską emisją. Jest to możliwe, m. in. poprzez praktyczne wdrażanie racjonalnego obowiązku podłączania do sieci ciepłowniczych (wszędzie tam, gdzie podłączenia są możliwe z ekonomicznego i technicznego punktu widzenia) czy szerzej rozwoju sieci ciepłowniczych.


Bardzo ważnym jest, by samorząd lokalny z jak największą świadomością realizował zadanie polegające na stworzeniu warunków dla zaopatrywania w ciepło mieszkańców.

Rozwój sieci ciepłowniczych
W Polsce wciąż wyzwaniem systemowym jest zagadnienie rozwoju/budowy liniowej infrastruktury technicznej (problem dotyczy głównie sieci ciepłowniczych, elektroenergetycznych, gazowniczych czy wodociągowo – kanalizacyjnych w miastach). Budowa sieci ciepłowniczych (niezbędna, np. by podłączać nowych odbiorców i likwidująca istniejącą lub potencjalną niską emisję) wymagająca „przejścia” przez kilkanaście czy kilkadziesiąt prywatnych działek trwa nawet do dwóch lat. Niezbędnym jest zatem w perspektywie 2019/20 roku wprowadzanie rozwiązania ustawowego w tym zakresie. W obecnej chwili najwłaściwszym rozwiązaniem jest wprowadzenie spec ustawy dla sieci ciepłowniczych (pomimo licznych zastrzeżeń do takiej formy legislacyjnego rozwiązywania problemów), pozwalającej na uproszczenie procedur uzyskiwania dostępu do gruntów obcych. Aktualnie obowiązujące rozwiązania prawne, np. w zakresie kodeksowej służebności przesyłu problemu nie rozwiązują a często są źródłem długotrwałych, kosztownych (w konsekwencji również dla odbiorców ciepła) procesów sądowych. Problem dotyczy także sieci istniejących. Znane są bowiem przypadki wyroków sądowych nakazujących usunięcie już istniej sieci z konkretnej nieruchomości, bez względu na fakt, że taką siecią przesyłane ciepło dostarczane jest do kilku tysięcy mieszkańców. Faktem również są skuteczne roszczenia właścicieli nieruchomości o odszkodowania za sieci na terenie działki, które wielokrotnie przewyższają rynkowe, uzasadnione wartości. Bez systemowego/ustawowego rozwiązania tego zagadnienia realizacja wielu celów w wymiarze lokalnym jak również krajowym nie będzie możliwa.

Regulacja w ciepłownictwie systemowym
Obecnie absolutnie koniecznym jest zmiana modelu regulacji przedsiębiorstw ciepłowniczych. Wymaga to zmian w ustawie Prawo energetyczne, odpowiednich przepisach wykonawczych oraz w praktyce regulacyjnej.

O tym jak niebezpiecznym dla przedsiębiorstw ciepłowniczych i odbiorców ciepła jest aktualny model przekonują, m. in. wzrosty kosztów niezależnych od przedsiębiorstw, które mają miejsce w ostatnich kilkunastu miesiącach. Do kosztów tych należy zaliczyć: wzrost cen uprawnień do emisji CO2 (ponad 300 proc.), wzrost cen paliw (cena węgla wzrosła o ponad 50 proc.), wzrost kosztów usług budowlanych (o 40-50 proc.), kosztów pracy (ok. 8 proc.) oraz energii elektrycznej o kilkadziesiąt procent. Obecny kosztowy, sztywny model regulacji nie pozwala na racjonalne (akceptowalne przez mieszkańców, czego min. dowodzą opisane wyżej badania ) ich przekładanie do taryf, a praktyka regulacyjna Urzędu Regulacji Energetyki koncentruje się na cenie jednostki ciepła. Niebezpiecznym są również wszelkie administracyjne regulacje/działania zaburzające rynkowe mechanizmy. Jest to realne niebezpieczeństwo dla całej gospodarki, przedsiębiorstw i mieszkańców, skutkujące m. in. zachwianiem bezpieczeństwa energetycznego w ujęciu lokalnym i krajowym. Jak realnym jest to niebezpieczeństwo będzie świadczyć sytuacja finansowa przedsiębiorstw ciepłowniczych (w ogóle energetycznych ) już za 2018 rok. Sytuacja pogarsza się w roku 2019 i bez zmian legislacyjnych w 2019/20 może doprowadzić nawet do zagrożenia prowadzenia działalności gospodarczej.

Koszty zewnętrzne
Do grupy tej zalicza się wszystkie koszty, które nie są bezpośrednio związane z prowadzoną działalnością w obszarze energetyki. Zalicza się do nich koszty związane z ochroną zdrowia (w tym skutki leczenia chorób wywoływanych zanieczyszczonym powietrzem) oraz ochroną środowiska. Koniecznym jest opracowanie jednolitej metodyki liczenia tych kosztów na poziomie rządowym, bieżące (w określonych przedziałach czasowych) aktualizowanie oraz podawanie do wiadomości opinii publicznej (co jest ważne z punktu widzenia wskazanej już konieczności prowadzenia działań edukacyjnych dla mieszkańców). Z punktu widzenia podejmowania decyzji inwestycyjnych w ciepłownictwie oraz wspierania ich środkami publicznymi ważnym jest branie pod uwagę przedmiotowych kosztów. Koszty te powinny także być brane pod uwagę we wspomnianym modelu regulacji, stanowiąc kolejny argument, by model nie koncentrował się na cenie ciepła.


Z punktu widzenia podejmowania decyzji inwestycyjnych w ciepłownictwie oraz wspierania ich środkami publicznymi ważnym jest branie pod uwagę przedmiotowych kosztów.

Innowacje
O innowacjach wspomniano już w obszarze dotyczącym efektywnych programów wykorzystujących środki publiczne. Niemniej jednak, jest to zagadnienie wymagające świadomego, odrębnego potraktowania i celowego wspierania na poziomie programów rządowych inwestycji wpisujących się w ten obszar ( ma to oczywiście również znaczenie makrogospodarcze).

Zasygnalizowane obszary oczywiście nie wyczerpują całości zagadnień opisujących i istotnych dla sektora ciepłownictwa systemowego w Polsce. Nie mniej jednak są na tyle istotne z bieżącego i najbliższych kilku lat punktu widzenia, że z pewnością muszą być przedmiotem wspólnych prac rządowych i ciepłowniczego samorządu gospodarczego.

grafika: Jacek Gonciarz/Studio Graficzne Svart
fot. Pixabay

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *