Paweł Mzyk, kierownik Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) wskazuje na trzy fundamentalne czynniki składające się na obecnie obserwowane wzrosty cen na rynku handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych.
„Na rosnące ceny EUA składa się kilka czynników. Po pierwsze rosnące ceny nośników energetycznych, czyli ceny gazu i węgla. Brak gazu w magazynach w Europie powoduje, że producenci energii są zmuszani do sięgania po węgiel. Węgiel jest dwukrotnie bardziej emisyjnym paliwem niż gaz, w związku z tym zwiększa się zapotrzebowanie na uprawnienia czyli popyt rośnie. Po drugie pakiet lipcowy (pakiet „Fit for 55”), drastyczne obniżenie podaży uprawnień, wzmocnienie mechanizmy MSR, zwiększone cele redukcyjne powodują, że ceny rosną. Po trzecie – element spekulacyjny. Obserwujemy na rynku coraz więcej funduszy inwestycyjnych, które interesują się tym walorem, którym są uprawnienia do emisji CO2” – mówi kierownik Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami.