PGE Toruń, tak jak wszystkie elektrociepłownie należące do PGE Energia Ciepła z Grupy PGE, wytwarza ciepło 365 dni w roku, jednak w okresie jesienno-zimowym jest największe zapotrzebowanie na nie. Potwierdzeniem cieplnych potrzeb mieszkańców są zgłoszenia o włączenie ogrzewania, które licznie wpłynęły do PGE Toruń po ostatnim chłodnym wrześniowym weekendzie.
Ostatnie chłodne dni spowodowały, że mieszkańcy coraz częściej zaczęli myśleć o ciepłych grzejnikach w swoich mieszkaniach i domach. Tegoroczne uruchomienie dostaw ciepła do ogrzewania mieszkań jesienią i zimą rozpoczęło się w podobnym czasie jak w ubiegłym roku. Pierwszy wniosek związany z uruchomieniem ogrzewania wpłynął do PGE Toruń już 1 września od jednej ze wspólnot mieszkaniowych. Jednak największa liczba wniosków wpłynęła 20 września, gdy temperatura powietrza w ciągu dnia utrzymywała się na poziomie 10-11 stopni Celsjusza. Wówczas największe toruńskie spółdzielnie mieszkaniowe wysłały wnioski o uruchomienie ogrzewania w administrowanych przez siebie budynkach.
– Obecnie ponad półtora tysiąca budynków, korzystających z ciepła sieciowego, ma już włączone ogrzewanie, co stanowi około 60% wszystkich obiektów podłączonych do sieci ciepłowniczej. Codziennie ta liczba się zmienia, bo otrzymujemy kolejne wnioski o włączenie ogrzewania. Budynki z uruchomionym ogrzewaniem to nie tylko domy mieszkalne, ale także i przedszkola, żłobki, szkoły publiczne oraz szpitale. Te obiekty z racji pełnionej funkcji, szczególnie potrzebują ciepła, stąd zazwyczaj są jednymi z pierwszych, które włączają ogrzewanie na okres jesienno-zimowy – mówi Robert Kowalski, prezes zarządu PGE Toruń.
Mieszkańcy budynków wielorodzinnych, którzy nie mają jeszcze ciepłych kaloryferów, powinni skontaktować się ze swoim administratorem lub zarządcą budynku, aby wysłał do PGE Toruń wniosek o uruchomienie ogrzewania. – Przed uruchomieniem ogrzewania, należy w mieszkaniu ustawić termostaty grzejników na maksimum, dzięki czemu unikniemy zapowietrzenia kaloryferów, o czym przypominamy w rozpoczętej w ubiegłym tygodniu kampanii informacyjnej – dodaje prezes Robert Kowalski.
PGE Toruń już od maja przygotowywała do sezonu jesienno–zimowego zarówno urządzenia wytwórcze na terenie elektrociepłowni, jak i modernizowała sieci ciepłownicze, węzły oraz komory cieplne. W toruńskiej elektrociepłowni, która z racji 4-letniego okresu funkcjonowania nie wymaga modernizacji, dokonano przeglądu podstawowych urządzeń produkcyjnych, czyli turbin gazowych i kotłów odzysknicowych.
W obrębie 265-kilomtrowej sieci ciepłowniczej Spółka przeprowadziła intensywne prace modernizacyjne, inwestycyjne oraz konserwacje urządzeń odpowiadających za dystrybucję ciepła. Ponadto zmodernizowała indywidualne węzły cieplne oraz systemy zasilania osiedli, likwidując węzły grupowe i budując efektywniejsze węzły indywidulane. Wymienione zostały także kolejne odcinki magistrali ciepłowniczych oraz sieci osiedlowych. Dodatkowo PGE Toruń wykonała prace konserwacyjne w komorach ciepłowniczych, sukcesywnie zlecała koszenie traw i przycinanie krzewów wzdłuż napowietrznych sieci ciepłowniczych, a także zbadała szczelność sieci kanałowych metodą fonometryczną oraz usunęła wykryte nieszczelności sieci. Na bieżąco monitorowane są także sieci preizolowane. W trakcie wykonywania przeglądów konserwacyjnych węzłów cieplnych, niektóre prace zrealizowane zostały wspólnie z klientami, którzy w tym samym czasie przygotowywali instalacje centralnego ogrzewania w administrowanych budynkach do odbioru ciepła.
Przeglądy urządzeń produkcyjnych, szeroki zakres wymiany i modernizacji sieci ciepłowniczej, dają gwarancję bezpiecznej i nieprzerwanej pracy systemu ciepłowniczego podczas najcięższych mrozów, a więc wtedy, gdy ciepło jest kluczowym produktem w każdym mieszkaniu i domu.
Źródło: PGE EC
Fot. PGE EC
