Jutro Komisja Europejska powinna skierować do konsultacji publicznych projekt pierwszego prawa klimatycznego.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że zaproponowany przez Komisję Europejską cel osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2050 roku będzie celem unijnym (a nie dla każdego z państw członkowskich z osobna).
Ponadto, nasze źródła wskazują, że w tekście aktu znajdzie się również informacja dot. konieczności przeglądu unijnego celu redukcji emisji do końca czerwca 2021 r. (Wiceprzewodniczący KE, Frans Timmermans w jednej ze swoich wypowiedzi poinformował, że chciałby, żeby nowy cel został określony na minimum (!) 55 proc.). W tym kontekście warto również podkreślić, że w 2021 roku KE dokona także pełnego przeglądu funkcjonowania dyrektywy o OZE i dyrektywy o efektywności energetycznej.
Już teraz dochodzą do nas informacje, że Green Peace wraz z grupą państw (tj. Austria, Dania, Finlandia, Francja, Włochy, Łotwa, Luksemburg, Holandia, Portugalia, Słowenia, Hiszpania i Szwecja) twierdzą, że projektowane przez KE prawo może nie być wystarczające i domagają się szybszych działań. Na uwagę zasługuje również fakt, że po drugiej stronie barykady są kraje takie jak Czechy i Węgry, które oświadczyły publicznie, że nie rozważą żadnej propozycji zwiększania celu redukcji, jeśli nie będzie realnej oceny wpływu na koszty.
Fot. Flickr/partyofeuropeansocialists