„W tym roku cel redukcji gazów cieplarnianych na 2050 r. zostanie ustalony” – stwierdził doradca prezydenta RP ds. klimatu, Paweł Sałek, podczas XXIII Forum Ciepłowników Polskich.
„Niestety w polityce środowiskowej to co szefowie krajów członkowskich ustalą nie ma potem znaczenia. Nowa przewodnicząca KE, Ursula von der Layen chce do 2030 r. ograniczyć emisję gazów cieplarnianych o 50%. Prace w tym kierunku postępują. Tymczasem KE nie ma podstawy prawnej do takich działań” – podkreślił Sałek.
„Neutralność klimatyczna sprowadza się obecnie w Brukseli do dekarbonizacji. W pierwszej kolejności postępuje dziś usuwanie węgla kamiennego i brunatnego z produkcji energii elektrycznej. Trzeba pamiętać, że następne będą ropa i gaz” – dodał doradca prezydenta RP.
„W tym roku cel redukcji gazów cieplarnianych na 2050 r. zostanie ustalony. Konkluzje Rady Europejskiej z marca br. i czerwca br. mówią o tym, że sprawa musi być ustalona do końca tego roku. Większość krajów UE jest obecnie za wdrażaniem neutralności klimatycznej, a de facto dekarbonizacji” – stwierdził Sałek.
„Skład KE się tworzy. Pan Franc Timmermans będzie zajmować się sprawą, która z perspektywy Polski jest szalenie ważna – klimatem i środowiskiem. Będzie propozycja nowego prawa klimatycznego. Tymczasem w przypadku Polski szybka próba przestawienia gospodarki na niewęglowe źródła energii będzie trudna” – skonkludował doradca prezydenta RP.
Fot. Własne