Już w IV kw. br. rząd planuje przyjąć w formie uchwały strategię dla ciepłownictwa – wynika z wpisu do Wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Dzięki przyjęciu strategii ma dojść do zmian – przede wszystkim dominującego węgla na inne paliwa oraz do urealnienia taryf – czytamy na portalu energetyka24.com.
Zgodnie z wpisem, rozwiązania strategii zakładają transformację struktury paliw w kierunku OZE wspieranych gazem i redukcję zanieczyszczeń, przede wszystkim z indywidualnych palenisk opalanych niskiej jakości paliwami stałymi. Strategia ma też zakładać zmianę środowiska regulacyjnego ciepłownictwa systemowego, przede wszystkim poprzez urealnienie taryf.
Jak wskazuje się, kondycja finansowa ciepłownictwa, uzależniona od zatwierdzanych przez Prezesa URE stawek, w ciągu ostatnich lat pogarsza się. Konieczne jest dostosowanie taryf do realiów ciepłownictwa systemowego poprzez standaryzację i uproszczenie procedur, oraz zawarcie mechanizmów zachęcających do inwestowania.
Wprowadzony ma zatem zostać system gwarancji pochodzenia ciepła systemowego, wzorowany na systemie dla energii elektrycznej. Na szeroką skalę wykorzystywane ma być ciepło odpadowe oraz z odpadów komunalnych. Rozwój spalarni ma następować tam, gdzie to konieczne i uzasadnione lokalnymi zasobami.
Jak przypomina się we wpisie, zarówno w ciepłownictwie systemowym jak i niesystemowym najważniejszym paliwem jest obecnie węgiel kamienny, a w ciepłownictwie niesystemowym znaczny udział posada również drewno opałowe. Skutkiem jest wysoka emisyjność CO2 oraz przede wszystkim zanieczyszczeń powietrza w ciepłownictwie niesystemowym.
Dodatkowo dyrektywa OZE wprowadziła cel wzrostu udziału OZE w ciepłownictwie o 1,1 pkt. proc. rocznie w okresie 2021-2030, co w przypadku Polski oznacza osiągnięcie poziomu 28,4 proc. OZE w całym ciepłownictwie w 2030 roku. Tymczasem obecne tempo wzrostu, zwłaszcza w ciepłownictwie systemowym, jest niewystarczające do wypełnienia tego zobowiązania – udział OZE wyniósł w 2019 r. 9,5 proc.
Jak się zaznacza, barierą rozwoju ciepłownictwa systemowego jest uznanie danego systemu ciepłowniczego za „efektywny” według definicji z dyrektywy. System niespełniający tego warunku nie może uzyskać pomocy ze środków publicznych, chyba że w efekcie dokonanej inwestycji uzyska status efektywnego. Obecnie warunek efektywności spełnia ok. 10 proc. systemów ciepłowniczych. Dlatego konieczne jest wsparcie sektora i przeprowadzenie transformacji w kierunku gospodarki niskoemisyjnej i zrównoważonej – podkreśla się we wpisie.
Fot. MKiŚ