Rozpoczynając pierwszy panel tegorocznego Forum, uczestnicy usłyszeli przesłanie byłego premiera, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, a obecnie europosła prof. Jerzego Buzka.
„Cieszę się, że mogę tą drogą przekazać Wam kilka słów – przyjazd do Międzyzdrojów uniemożliwiła mi, rozpoczynająca się dzisiaj, sesja plenarna Parlamentu Europejskiego.
W tym tygodniu zagłosujemy w Strasburgu między innymi nad stanowiskiem Parlamentu na negocjacje – tak zwane trialogi – z reprezentującą Radę UE Prezydencją Czeską w sprawie dyrektywy o (1) odnawialnych źródłach energii oraz (2) o efektywności energetycznej. Jest w nich wiele kwestii kluczowych dla Państwa: od celu wzrostu OZE w sektorze do 2030 r. – i sposobów jego obliczania, przez obowiązek zapewnienia dostępu stronom trzecim do sieci ciepłowniczych aż do – zmienianej definicji efektywnego systemu ciepłowniczego czy nowych kryteriów dla wysokosprawnej kogeneracji.
O tym wszystkim będziecie Państwo zapewne również za chwilę rozmawiać – i Pan Ryszard Pawlik, mój doradca w Brukseli, może szczegółowo przedstawić tu postulaty Parlamentu Europejskiego w tych tematach. W trakcie prac nad obydwoma dyrektywami w mojej komisji Przemysłu, Badań i Energii (ITRE) w ostatnim roku, zabiegałem mocno o zapisy jak najkorzystniejsze dla ciepłownictwa systemowego i jego odbiorców. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach sesja plenarna zatwierdzi to, co dobrego udało się nam wynegocjować.
Tydzień w Strasburgu upłynie jednak nie tylko pod znakiem głosowań – w środę przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, wygłosi coroczne orędzie o stanie Unii. Biorąc pod uwagę okoliczności na pewno będzie w nim sporo na temat sposobów radzenia sobie z deficytem surowców energetycznych oraz ich rosnącymi cenami – spodziewamy się zapowiedzi specjalnych rozwiązań już na nadchodzącą zimę. Temu poświęcone było zresztą także piątkowe nadzwyczajne posiedzenie Rady ds. Energii. W tym sensie Państwa Forum odbywa się w niezwykle gorącym czasie – ale i, co warte podkreślić, bardzo „na czasie”!
Nie dziwi mnie to zupełnie – jako branża, jako Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie, od lat doskonale czujecie „brukselski puls”; wiecie jak się skutecznie odnaleźć w unijnym procesie legislacyjnym, zawczasu sygnalizujecie problemy i proponujecie konstruktywne rozwiązania, a nawet – jak czas pokazał – na swój sposób wyznaczacie trendy. Podam tylko dwa przykłady.
Po pierwsze – Wasza kampania edukacyjna „20 stopni dla klimatu”, promująca rozsądne korzystanie z ciepła, rozpoczęta 2 lata temu. A dziś obniżanie temperatury termostatów to jeden z wiodących elementów strategii „REPowerEU” – pilnego odchodzenia przez Unię od importu gazu z Rosji. Czyli można powiedzieć: „20 stopni dla klimatu”, ale i „20 stopni dla Ukrainy” – tak trzymać!
I po drugie – walka ze spekulacjami w unijnym systemie handlu uprawnieniami do emisji CO2 (EU ETS). W trakcie trwających właśnie prac nad rewizją dyrektywy ETS, udało nam się w Parlamencie Europejskim wprowadzić zapis ograniczający udział w tym rynku wyłącznie do firm, które kupują uprawnienia na swoje potrzeby lub w imieniu tych podmiotów. Zgłosiłem taką poprawkę w komisji ITRE, potem udało się dla niej zbudować większość na sesji plenarnej; jednak pierwszymi, którzy – i to już w 2018 r.! – mówili mi o problemie wpływu spekulacji na ceny w systemie ETS, byli Panowie Jacek Szymczak i Bogusław Regulski – korzystając z okazji obydwu Panów Prezesów serdecznie pozdrawiam!
Wierzę, że w ramach obecnej reformy ETS uda nam się w końcu tę sprawę pozytywnie rozstrzygnąć – podobnie jak inne kwestie kluczowe dla ciepłownictwa systemowego: dodatkowe bezpłatne uprawnienia czy przyśpieszenie przywracania z rezerwy MSR uprawnień na rynek, gdy ich ceny przez dłuższy czas utrzymują się na niezwykle wysokich poziomach.
Cieszy mnie, że dziś, w tej niewątpliwie bardzo trudnej sytuacji, nie zastanawiacie się jako sektor „czy robić” transformację, ale co najwyżej – „jak robić” ją nieco inaczej.
To ważne, bo przecież to, że zmagamy się z bolesnymi dla gospodarki skutkami pandemii czy barbarzyńskiej inwazji Rosji na Ukrainę nie oznacza, że klimat przestał się nagle zmieniać na gorsze. Minione lato przypomniało o tym, niestety, drastycznie: rekordowe upały, susza być może najgorsza od 500 (!) lat, pożary lasów, gwałtownie malejące rezerwy wody. Globalne ocieplenie postępuje, a jedyną odpowiedzią na nie jest transformacja energetyczna – prowadzona w sposób mądry, racjonalny kosztowo i sprawiedliwy społecznie; w Polsce nie powiedzie się ona bez Was – bez ciepłownictwa systemowego. To wielka odpowiedzialność i wyzwanie, ale jestem przekonany, że na tym Forum wypracujecie sposoby, jak przekuć to w równie wielką szansę“.