CIEPŁO Z GŁĘBI ZIEMI DLA OŚWIĘCIMIA?

Eksperci z Państwowego Instytutu Geologicznego ocenili szanse i opłacalność poszukiwań oraz ewentualnej eksploatacji wód geotermalnych pod Oświęcimiem. O możliwości wykorzystania ciepła z głębi Ziemi do ogrzewania miasta mówi się tutaj od dawna. Ekspertyza przesłana niedawno do Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Oświęcimiu rozwiewa takie nadzieje.

Pierwszy raz o pozyskiwaniu ciepła z Ziemi zaczęto mówić w Oświęcimiu ponad 20 lat temu, gdy po energię z wód geotermalnych zaczęto sięgać na Podhalu. Ostatnio temat powrócił za sprawą radnego PiS Jakuba Przewoźnika, który zwrócił się do prezydenta miasta Janusza Chwieruta o złożenie wniosku do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o dofinansowanie prac poszukiwawczych, czyli wykonania odwiertu badawczego na terenie miasta w ramach programu „Udostępnianie wód termalnych w Polsce”.

Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Oświęcimiu, które od kilku lat zajmuje się tematem wystąpiło o ocenę do Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego, będącego partnerem NFOŚiGW we wspomnianym programie.

Z otrzymanego stanowiska wynika, że na podstawie dostępnych materiałów archiwalnych i po szczegółowej analizie PIG – PIB stwierdził brak na obszarze miasta Oświęcimia zasobów geotermalnych istotnych gospodarczo pod kątem rozwoju ciepłownictwa geotermalnego – mówi Adrian Małecki, prezes oświęcimskiego PEC.

W ocenie geologów zbyt niska wydajność potencjalnych ujęć oraz niska temperatura wód geotermalnych nie zagwarantują efektywnego ekonomicznie funkcjonowania ciepłowni geotermalnej. Ich gospodarcze wykorzystanie wyklucza również nieodnawialność zasobów.

Nie rekomendują podejmowania kolejnych kroków inwestycyjnych i w związku z tym nie będziemy ponosić dodatkowych nakładów na przygotowanie i realizację ewentualnych projektów poszukiwawczych – dodaje szef Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Oświęcimiu.

Tylko opracowanie chociażby jednego projektu to koszt sięgający kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ewentualne poszukiwania rozpoznawcze mogą sięgać nawet kilkunastu milionów. Ocena geologów oznacza chyba koniec dyskusji o pozyskaniu dla Oświęcimia ciepła z głębi Ziemi.

Źródło: Gazeta Krakowska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *