Ogrzewanie gazowe w Wielkiej Brytanii zapewnia mieszkańcom przytulność od ponad pół wieku. Ale kiedy ich kocioł się rozpadnie, będą musieli przygotować się na zmiany, ponieważ ogrzewanie gazowe nie będzie odgrywało żadnej roli w zeroemisyjnym Zjednoczonym Królestwie.
Istnieją dwaj główni pretendenci do 28 miliardów funtów na rynku ogrzewania domów – wodór i pompy ciepła.
Wodór jest najbardziej dyskutowanym kandydatem do zastąpienia kotła gazowego. Wodór może być pozyskiwany z wody za pomocą elektrolizy, w procesie zasilanym czystą energią wiatrową. Lobbyści wodoru twierdzą, że może on przechodzić przez istniejące rury – przynajmniej, dopóki nie dotrze do domu. I spala się bez emisji dwutlenku węgla. Wielkie firmy popierające wodór twierdzą, że mógłby on ogrzewać wszystkie domy w Wielkiej Brytanii, ale prof. Julia King, z doradczego Komitetu ds. Zmian Klimatu, twierdzi, że to czcze gadanie: „to wymaga dwa razy więcej energii wiatrowej niż jest obecnie planowane. To się nie wydarzy” – mówi. Prof. King szacuje, że tylko 11% ogrzewania domów będzie pochodziło z wodoru.
Pompy ciepła są obecnie stosowane w kilkuset tysiącach domów w Wielkiej Brytanii i są w dużej mierze nieznane opinii publicznej. Komisja ds. klimatu uważa jednak, że w najbliższych dziesięcioleciach będą one ogrzewać większość naszych domów.
Pompa ciepła jest elementem zestawu elektrycznego, który działa jak klimatyzator w odwrotnej kolejności. Zamiast wysysać ciepło z domu i wyrzucać je na zewnątrz, pompa ciepła pobiera ciepło resztkowe z ziemi, powietrza lub źródła wody i koncentruje je w celu ogrzania domu.
Istnieją jednak wady. Powietrzna pompa ciepła może walczyć, aby utrzymać ciepło w bardzo zimną noc, a gruntowa pompa ciepła wymaga dużych otworów w ogrodzie, więc rury mogą wyciągnąć ciepło z ziemi. Jednakże eksperci twierdzą, że zakłócenia można zminimalizować, montując pompę ciepła o niskiej mocy obok kotła wodorowego, aby podnieść temperaturę w zimnych porywach.
Nawet wtedy, jak twierdzi prof. King, potrzebny będzie duży nacisk ze strony rządu i silne zachęty, aby przekonać właścicieli domów do rezygnacji z wypróbowanych i zaufanych kotłów gazowych. “Wyzwanie związane z ogrzewaniem budynków jest naprawdę ogromne” – ostrzega. “Trzeba nas przekonać, abyśmy znosili zakłócenia, gdy mamy poziom komfortu, z którym jesteśmy zaznajomieni – a z osobistego punktu widzenia nie jest jasne, jaka będzie korzyść z tego nowego systemu”.
Rząd Wielkiej Brytanii poprawi efektywność nowych domów dzięki standardowi domów przyszłości (Future Homes Standard), począwszy od 2025 roku. Program ten jest opóźniony o dziewięć lat w stosunku do pierwotnego harmonogramu. Prowadzi również konsultacje w sprawie poprawy wydajności energetycznej domów wynajmowanych prywatnie, które stały się przedmiotem ostrej krytyki ze strony obrońców ciepłych domów.
Ciepło generuje około jednej czwartej emisji gazów cieplarnianych w Wielkiej Brytanii, dlatego krytycy twierdzą, że ministrowie muszą pilnie zająć się tą kwestią.
Źródło: BBC News
Fot. Pixabay
