Miasto Germering w Bawarii (Niemcy) będzie badać możliwości budowy geotermalnej sieci ciepłowniczej.
Komitet roboczy miasta Germering w Bawarii w Niemczech zgodził się na rozpoczęcie studium wykonalności dla ogrzewania geotermalnego z wnioskiem o dofinansowanie. Wyniki studium pomogą radzie miasta podjąć decyzję o kontynuacji realizacji projektu, którego koszt ma wynieść około 110 milionów euro.
Wstępne studium
Do podjęcia decyzji przyczyniły się wyniki wstępnego studium wykonanego przez Petrę Denk, profesora energetyki i zarządzania przedsiębiorstwem w Instytucie Systemowego Doradztwa Energetycznego (ISE) na Uniwersytecie Nauk Stosowanych w Landshut. Wraz z pełnomocnikiem ds. ochrony klimatu Pascalem Lugingerem Denk przez około rok sporządzała plan wykorzystania energii w mieście.
W modelu Denka dwa odwierty będą musiały być wykonane na głębokości około 3500 metrów, aby uzyskać dostęp do płynów geotermalnych o temperaturze około 85 stopni Celsjusza. To wystarczy, aby zapewnić ogrzewanie dla około 1400 gospodarstw domowych. Wśród nich znajdą się Kreuzlinger Feld oraz większe budynki mieszkalne, a także rekreacyjny basen zewnętrzny.
Poza korzyściami ekonomicznymi projektu, Denk podkreślił korzyści ekologiczne wynikające z przejścia na geotermię. Energia geotermalna byłaby kluczowym elementem w osiągnięciu neutralności CO2 dla Germering. Denk stwierdził, że warunki w Germering są co najmniej tak dobre jak w Pullach i Grunwaldzie, gdzie ogrzewanie geotermalne jest już dostępne.
Lokalizacja projektu
Przewidywana lokalizacja odwiertu znajduje się na terenie miejskim, na południe od autostrady i w odległości 300 metrów od budynków mieszkalnych. Logistycznym wyzwaniem dla tej lokalizacji jest fakt, że będzie ona wymagała przeprowadzenia rur dystrybucyjnych przez Autobahn pod ziemią. Zwiększy to koszt projektu, choć nie będzie on znaczący, biorąc pod uwagę całkowity szacowany koszt 110 milionów euro.
Ekonomia projektu została wsparta przez możliwości finansowania, które w ostatnich latach stały się lepsze. Przyszła nowa wersja federalnego finansowania wydajnych sieci ciepłowniczych (BeW) może przynieść maksymalnie 40 milionów euro. Luginger wspomniał również, że otrzymał zapytania od właścicieli domów, którzy wyrazili zainteresowanie przejściem na odnawialne źródła energii w związku z rosnącymi cenami gazu i oleju.
Ramy czasowe są niejasne
Studium jest jeszcze w bardzo wczesnej fazie, nie ma jeszcze jasnego harmonogramu realizacji projektu. Ani Petra Denk, ani inżynier nadzoru budowlanego Andreas Robrecht nie są w stanie oszacować, kiedy pierwsze domy będą mogły zostać podłączone do przyszłej sieci ciepłowniczej. Wyniki studium wykonalności będą jednak prawdopodobnie dostępne w ciągu dwóch lat. Na podstawie tych wyników zostaną podjęte dalsze decyzje.
Źródło: thinkgeoenergy
Fot: Pixabay