SPRZĄCZAK: SPECYFIKA SEKTORA CIEPŁOWNICZEGO WYNIKA Z JEGO LOKALNEGO CHARAKTERU [WYWIAD]

Rozmowa z Piotrem Sprzączakiem, dyrektorem Departamentu Ciepłownictwa w Ministerstwa Klimatu i Środowiska na temat współpracy sektora ciepłowniczego z rządem, prac nad „Strategią dla Ciepłownictwa”, kwestii ciepła odpadowego oraz ITPOE.

Redakcja: Sektor ciepłowniczy w końcu został „oderwany od energetyki”, czego przykładem jest utworzenie dedykowanego Departamentu Ciepłownictwa w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Jak układa się Panu współpraca z przedstawicielami sektora?

Piotr Sprzączak, dyrektor Departamentu Ciepłownictwa: W związku z transformacją energetyczną i związanymi z nią wyzwaniami, sektor ciepłowniczy wymaga zindywidualizowanego podejścia. Wynika to z faktu, że dotychczasowy model regulacyjny sprawdzał się tylko do pewnego momentu. Obecna dynamika zmian, wynikająca m.in. z cen uprawnień do emisji i konieczności fundamentalnych zmian jeżeli chodzi o miks energetyczny ciepłownictwa systemowego, pokazuje, że podejście do sektora wymaga przemodelowania, a kwestie ciepłownictwa nie mogą być wypadkową ciągu dyskusji ogólnoenergetycznych. Konieczne jest więc myślenie o dedykowanych rozwiązaniach. Szczególne znaczenie będzie mieć lokalna specyfika sektora ciepłowniczego, co musimy uwzględniać we wszystkich tworzonych przez nas programach.

Redakcja: Wewnątrz resortu trwają prace nad „Strategią dla ciepłownictwa”, dokumentu będącego swoistym kierunkowskazem dla rozwoju ciepłownictwa w Polsce. Kiedy można spodziewać się publikacji w/w Strategii? Czy dokument będzie spójny z wizją KE przedstawioną w pakiecie „Fit for 55”?

Piotr Sprzączak, dyrektor Departamentu Ciepłownictwa: Sektor ciepłowniczy obejmuje blisko 400 podmiotów koncesjonowanych i około 1000 niekoncesjonowanych, które dodatkowo mają różną wielkość i strukturę właścicielską. Tak duże zróżnicowanie sektora sprawia, że zaplanowanie jednej słusznej ścieżki transformacji jest niemożliwe, a przygotowanie samej strategii wymaga czasu. W pracach nad dokumentem chcemy wskazać kierunki, które będą korzystne również z punktu widzenia inwestycyjnego. Mamy nadzieje, że ostateczną wersję strategii skierujemy do konsultacji międzyresortowych i publicznych do końca tego roku kalendarzowego.

W zakresie spójności „Strategii dla ciepłownictwa” z pakietem „Fit for 55” należy zaznaczyć, że obecnie mamy do czynienia wyłącznie z propozycją ze strony Komisji Europejskiej. Ta z kolei jest obecnie przedmiotem dyskusji na forum Rady Unii Europejskiej, a później dyskusji z KE i Parlamentem w ramach tzw. trilogów. W tej sytuacji oparcie strategii na propozycji, która mam nadzieję ulegnie jeszcze zmianie, byłoby nieodpowiedzialne. Warto jednak podkreślić, że dążenie do neutralności klimatycznej jako trend polityki regulacyjnej UE jest obecnie niepodważalne. Nie negujemy konieczności ograniczania emisji, czy też zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii w ciepłownictwie. Niemniej jednak dostrzegamy obszary takie jak np. kwestie związane z dużymi systemami ciepłowniczymi, kryteriami efektywnego systemu ciepłowniczego, a także wyznaczenie końcowego terminu dla wspierania kogeneracji, które wymagają zmian.

Redakcja: Rozwój OZE jest jednym z kluczowych elementów procesu transformacji. Jaka technologia ma największy potencjał rozwojowy dla sektora ciepłowniczego? Jak widzi Pan możliwość wykorzystania ciepła odpadowego?

Piotr Sprzączak, dyrektor Departamentu Ciepłownictwa: Dominującym odnawialnym źródłem wykorzystywanym w ciepłownictwie jest biomasa. Zasada kaskadowego wykorzystania biomasy i kryteria zrównoważoności zaostrzane aktualnie przez Komisję Europejską jednoznacznie wskazują, że ten rodzaj OZE nie będzie mógł być odpowiedzią na wszystkie problemy sektora. W tym miejscu warto zaznaczyć, że siłą systemów ciepłowniczych jest ich lokalny charakter i dostęp do lokalnych źródeł energii. Mowa tu o możliwości wykorzystania innych dostępnych lokalnie zasobów: geotermii, pomp ciepła w infrastrukturze miejskiej, czy też lokalnie dostępnego ciepła odpadowego. Jednak enumeratywne wymienianie konkretnych technologii możliwych do zastosowania w bardzo zróżnicowanych systemach nie jest celowe.

Wsparcie ciepła odpadowego to też ciekawy temat. Obecna dyrektywa o OZE zawiera mechanizm w wyniku którego zaliczenie ciepła odpadowego do „celu OZE”, powoduje jego wzrost. Analiza potencjału ciepła odpadowego dla całego kraju pokazała nieefektywność takiego mechanizmu. Warto dodać, że na włączenie ciepła odpadowego do celu OZE w ciepłownictwie zdecydowało się wyłącznie jedno państwo w UE, co pokazuje, że takie rozwiązanie jest wadliwe na poziomie europejskim. Zasugerowaliśmy to naszym partnerom w Komisji.

Redakcja: Zakończyły się prace nad Krajowym Planem Odbudowy. Dlaczego Planem nie zostały objęte ITPOE? Czy to oznacza absolutny brak wsparcia dla produkcji ciepła z odpadów?

Piotr Sprzączak, dyrektor Departamentu Ciepłownictwa: Ministerstwo podjęło działania zmierzające do wpisania w KPO instalacji termicznego przekształcania odpadów. Niestety Komisja Europejska nie wyraziła na to zgody, jest to niezgodne z załącznikiem do wytycznych dla kryterium „do no significant harm”, wykorzystywanych dla przygotowania Krajowego Planu Odbudowy. Nie oznacza to jednak całkowitego braku wsparcia dla produkcji ciepła z odpadów. Chcę zaznaczyć, że odpady w ciepłownictwie są paliwem, które czeka na możliwość zagospodarowania. Nie możemy doprowadzać do sytuacji w której mamy problem z zagospodarowaniem nadwyżki frakcji wysokokalorycznej, której nie można lub nie opłaca się poddawać dalszym procesom recyklingu, a jednocześnie nie można jej składować. Ta frakcja musi zostać zagospodarowana w kontrolowanym procesie termicznego przetwarzania. Musimy odzyskiwać energię zawartą w tym paliwie, dlatego będziemy realizować działania na poziomie regulacyjnym mające na celu wsparcie rozwoju instalacji termicznego przekształcania odpadów.

Fot. MKiŚ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *