Home Blog Left SidebarPage 55

EKOLOGICZNE OGRZEWANIE CZĘŚCIĄ CHIŃSKICH PLANÓW DEKARBONIZACJI

Geotermalne ogrzewanie miejskie w mieście Xi’an w chińskiej prowincji Shaanxi jest przykładem planów dekarbonizacji kraju.

Ponad rok temu Chiny zadeklarowały światu, że będą dążyć do osiągnięcia szczytowego poziomu emisji dwutlenku węgla przed rokiem 2030 i neutralności węglowej przed rokiem 2060. Za tym solennym zobowiązaniem kryje się szeroko zakrojona i głęboka transformacja gospodarcza i społeczna.

Władze różnych szczebli przyjmują politykę niskoemisyjną dostosowaną do warunków lokalnych, a branże przemysłowe badają własne ścieżki rozwoju ekologicznego, podejmując wspólne wysiłki na rzecz osiągnięcia ambitnych celów. Dotyczy to ogrzewania, zielonej energii i logistyki.

W przypadku zielonego ogrzewania geotermia odgrywa szczególnie ważną rolę, co pokazuje przykład Xi’an, stolicy północno-zachodniej chińskiej prowincji Shaanxi. Był mroźny środkowo-zimowy dzień w Xi’an, kiedy Zhao Haiyan, lat 45, miała na sobie tylko T-shirt i szorty w swoim domu w Lintong, podmiejskiej dzielnicy Xi’an, a temperatura w pomieszczeniach sięgała 26 stopni Celsjusza.

Zhao mieszka w przystępnej cenowo społeczności mieszkaniowej liczącej ponad 400 gospodarstw domowych, która jest wyposażona w pierwszy w Lintong projekt ogrzewania z wykorzystaniem czystej energii o zerowej emisji dwutlenku węgla oraz pierwszy projekt ogrzewania z wykorzystaniem nowej energii “geotermalnej+”. Mieszkańcy mogli cieszyć się ciepłymi zielonymi zimami, gdy tylko wprowadzili się z powrotem w 2018 roku.

Będąc domem dla światowej sławy wojowników z terakoty, Lintong i okoliczne tereny mają bogate zasoby geotermalne. Technologia ogrzewania geotermalnego stosowana w społeczności Zhao została zaktualizowana, aby zapobiec zanieczyszczeniu podziemnych rezerw wody, powiedział Wang Chao, dyrektor komitetu zarządzającego Lintong New Area.

Statystyki rządu prowincji Shaanxi pokazują, że ponad 100.000 gospodarstw domowych na obszarze równiny centralnej korzysta z ekologicznych i czystych usług grzewczych, a oczekuje się, że liczba ta osiągnie co najmniej 600.000 w ciągu najbliższych kilku lat, zmniejszając roczną emisję dwutlenku węgla o 3,6 miliona ton w porównaniu z ogrzewaniem przez spalanie węgla.

Wykorzystanie zielonej energii przyniosło również dodatkowe korzyści finansowe. „W oparciu o obszar miejski Lintong New Area o powierzchni 70 km kw. oczekuje się, że kompleksowe wykorzystanie energii geotermalnej przyniesie roczny dochód w wysokości 8,7 mld juanów (ok. 1,37 mld USD)” – powiedział Wang.

Geotermalne ogrzewanie miejskie w prowincji zostało opracowane przy wsparciu islandzkim w ramach islandzko – chińskiej spółki joint venture Shaanxi Green Energy Geothermal z islandzkim partnerem Arctic Green Energy.

Źródło: Think Geoenergy

Fot: Pixabay

LOKALNE ELEKTROCIEPŁOWNIE I MAGAZYNY ENERGII OZE TO PRZYSZŁOŚĆ

Strategia Europejskiego Zielonego Ładu wyznacza dwa główne cele: osiągnięcie przez państwa Wspólnoty neutralności klimatycznej oraz uniezależnienie ich wzrostu gospodarczego od zużycia surowców naturalnych. Żeby to osiągnąć, konieczna jest transformacja energetyki. Wizję energetyki przyszłości w duchu Green Deal przekuwa na praktyczne rozwiązania Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, które prowadzi serię przedsięwzięć finansowanych z Funduszy Europejskich w ramach Programu Inteligentny Rozwój. Kluczowe w kontekście dążenia do bezemisyjności – a także z perspektywy polskich portfeli – są projekty „Elektrociepłownia w lokalnym systemie energetycznym” i „Magazynowanie energii elektrycznej”.

Osiągnięcie przez całą Unię Europejską neutralności klimatycznej to ogromne przedsięwzięcie i wydatek, który według założeń „Polityki energetycznej Polski do 2040 r.” (PEP2040) ma kosztować nasz kraj co najmniej 1,6 bln zł. Powyższy dokument to jedna z dziewięciu strategii zintegrowanych, wynikających ze „Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju”. PEP2040 ma być kompasem dla przedsiębiorców, samorządów i obywateli w zakresie transformacji polskiej gospodarki w kierunku niskoemisyjnym.

Wiedząc, że energia elektryczna pozyskiwana z odnawialnych źródeł jest kluczem do sukcesu transformacji, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju zainicjowało serię przedsięwzięć finansowanych z Funduszy Europejskich, w tym komplementarne względem siebie projekty: „Elektrociepłownia w lokalnym systemie energetycznym” oraz „Magazynowanie energii elektrycznej”.

Od ich realizacji zależy także zasobność Polaków, zwłaszcza że w ostatnich miesiącach obserwujemy, jak instalacje wykorzystujące paliwa kopalne borykają się z dostępnością surowców, a przede wszystkim z rosnącymi kosztami uprawnień do emisji dwutlenku węgla. W efekcie powoduje to spadek rentowności m.in. elektrociepłowni. W listopadzie 2021 r. cena tony CO2 przebiła barierę 70 euro, a w grudniu – aż 90 euro, co oznacza, że w ciągu minionego roku cena ta wzrosła niemal trzykrotnie! Przejście na odnawialne źródła energii jest w tym kontekście koniecznością i takich praktycznych rozwiązań poszukują dziś przedsiębiorstwa nie tylko z tego sektora.

– To najwyższy czas, żeby zatroszczyć się o nowe technologie OZE w polskiej energetyce. Rozpoczęte już prace nad nowoczesnymi elektrociepłowniami oraz magazynami energii elektrycznej pomagają nam zrealizować Fundusze Europejskie. Pozwoli to zmniejszyć obciążenia środowiskowe oraz stawić czoło ogromnym wyzwaniom społeczno-gospodarczym, które stawia przed nami nadchodząca przyszłość. W realizowanych przedsięwzięciach wyciągamy rękę do rynku: wskazaliśmy konkretne problemy badawcze, dla których rozwiązań szukają wykonawcy realizujący prace B+R. Chcemy zmienić system produkcji energii elektrycznej w kraju, tak aby pozytywne zmiany odczuli wszyscy Polacy. W dalszej perspektywie przyczyni się to również do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego przyszłym pokoleniom – mówi dr inż. Wojciech Kamieniecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

Podstawa nowego systemu – elektrociepłownia OZE

Cały sektor energetyczny i okołoenergetyczny boryka się obecnie z problemem wynikającym z faktu, że choć efekt działalności przedsiębiorstw elektrociepłowniczych jest pożyteczny (dostarczane jest ciepło, produkowana jest użyteczna energia elektryczna), to jednocześnie powstaje mnóstwo efektów ubocznych, negatywnych dla człowieka i środowiska. Stąd konieczny jest zwrot w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego, rekomendowany przez strategię Green Deal.

Dlatego w przedsięwzięciu „Elektrociepłownia w lokalnym systemie energetycznym” kluczowym elementem opracowywanej technologii ma być układ kogeneracyjny wytwarzający prąd ze zmagazynowanej „zielonej” energii, przy równoczesnym pozyskiwaniu ciepła w kogeneratorze OZE.

Co jest istotą tej rewolucyjnej zmiany? Tradycyjne układy kogeneracyjne polegają na wytwarzaniu energii elektrycznej przy okazji produkowania ciepła, czyli energia elektryczna jest wytwarzana niejako przy okazji wytwarzania ciepła. W praktyce oznacza to, że jest wytwarzana, gdy nie jest najbardziej potrzebna. Nowatorska idea kogeneracji działa odwrotnie. Energia jest produkowana wtedy, gdy potrzebny jest prąd, tzn. w momencie, gdy spada możliwość jego uzyskania z wiatru i słońca; ciepło natomiast jest produkowane przy okazji i magazynowane na czas, kiedy będzie potrzebne. Takie założenie jest znacznie tańszą substytucją magazynowania energii elektrycznej w systemie elektroenergetycznym. Ponieważ istotą rozwiązania są sezonowe magazyny ciepła sprzężone z układem pomp ciepła, mogą one gromadzić energię cieplną wytwarzaną z nadwyżek produkcyjnych OZE latem i zimą oraz energii słonecznej produkowanej przez kolektory słoneczne latem.

Kogeneracja będzie realizowana w 100 proc. nie wskutek procesów spalania, ale dzięki odnawialnym źródłom, z wykorzystaniem np. biogazu lub „zielonego” wodoru. Minimum 80 proc., a może nawet 100 proc. energii zasilającej elektrociepłownię będzie pochodziło ze słońca, wiatru, płytkiej geotermii, aerotermii, substratów pochodzenia rolniczego wykorzystywanych do produkcji biogazu, lub z zakupu energii – ale tylko również pochodzącej z OZE. Warto dodać, że w przedsięwzięciu wykluczone jest spalanie biomasy.

Proces kogeneracji, w ramach którego jednocześnie produkowane są ciepło oraz energia elektryczna, jest optymalny także z ekonomicznego punktu widzenia. Wiąże się bowiem z najmniejszymi stratami: ponieważ to, co jest odpadem w produkcji, może zostać wykorzystane w inny sposób. Przede wszystkim zaś kogenerator OZE bazujący na zmagazynowanym paliwie OZE stanie się elementem stabilizującym lokalny system energetyczny: jak wspomniano, będzie produkował prąd wtedy, gdy będzie on najdroższy – czyli gdy brak jest słońca lub wiatru, a ciepło będzie produkował niejako przy okazji i magazynował je, aż będzie potrzebne.

Klucz do sukcesu nowego systemu – magazynowanie energii

Magazynowanie energii elektrycznej jest fundamentem przyszłego systemu energetycznego zarówno w Polsce, jak i na świecie. Niedawno media obiegła informacja, że w Australii uruchomiono właśnie największy magazyn energii elektrycznej, jaki kiedykolwiek zbudowano: ma on pojemność 450 MWh. Magazyny energii elektrycznej potrzebne są wszędzie, ponieważ prąd, zgodnie z dyrektywą o integracji sektorów, stanie się podstawowym nośnikiem energii dla wszystkich sektorów gospodarki, w tym dla transportu i dla ciepłownictwa.

Popyt na produkty „zielonej” energetyki i ciepłownictwa nie musi być największy wtedy, kiedy jest możliwa produkcja. Należy brać pod uwagę zmienność generacji źródeł OZE w cyklu dobowym czy sezonowym – np. okresy, kiedy wieje silny wiatr lub bezwietrzne, miesiące o wysokim/niskim nasłonecznieniu. Stąd energetyka musi się nauczyć, w jaki sposób wykorzystywać nadwyżkową produkcję i przechowywać ją w celu późniejszego wykorzystania czy zastosowania – a Narodowe Centrum Badań i Rozwoju wie, jak jej w tym pomóc.

Dzięki przedsięwzięciu „Magazynowanie energii elektrycznej” zostanie rozwiązany problem znacznego zapotrzebowania na akumulację energii dla zastosowań domowych i przemysłowych, co spowodowane jest jej nierównomierną produkcją z OZE. Co ważne, opracowana technologia oprócz zasilania domu w energię będzie mogła być wykorzystana także np. do ładowania samochodu. Z opracowanych rozwiązań ogromne korzyści będą czerpać także instytucje i przedsiębiorcy, np. szpitale czy hotele, ze względu na zapewnienie stabilności ich pracy i wzrost poziomu samowystarczalności energetycznej. Technologia ta może być znaczącym wsparciem również dla farm fotowoltaicznych i wiatrowych, które dzięki niej ustabilizują swój system.

W ramach prowadzonego przedsięwzięcia powstanie magazyn chemiczny oraz element sterujący i elektrotechniczny niezbędny do podłączenia do sieci. Istotną informacją jest również to, że będzie on bazował na surowcach dostępnych w Polsce.

Priorytety Unii Europejskiej i polski interes

Wspomniane przedsięwzięcia, prowadzone w trybie zamówień przedkomercyjnych, przyczynią się do osiągnięcia priorytetowych celów stawianych przez UE w strategii Europejskiego Zielonego Ładu. Jest to plan mający na celu przekształcenie Unii w nowoczesną i konkurencyjną gospodarkę, która w 2050 r. osiągnie m.in. zerowy poziom emisji gazów cieplarnianych. Projekty te adresują zarazem potrzeby społeczno-gospodarcze naszego kraju. W ramach „zielonej” transformacji pod skrzydłami NCBR w serii przedsięwzięć, które weszły już w fazę realizacji prac badawczo-rozwojowych, opracowane mają być ponadto – wraz z demonstratorami – ciepłownie przyszłości, innowacyjne biogazownie, technologie magazynowania ciepła i chłodu, budynki efektywne energetycznie i procesowo, wentylacja dla szkół i domów, oczyszczalnie przyszłości oraz technologie domowej retencji. Projekty, nad którymi pracują już wykonawcy, to szansa dla Polski na czystsze środowisko, zdrowsze społeczeństwo i nowoczesną, konkurencyjną gospodarkę.

ŹRÓDŁO: NCBR

SMOGOWY ZEGAR: CZAS MINĄŁ

To już ostatnie godziny przed wejściem w życie uchwały antysmogowej w województwie śląskim. Czas na wymianę „kopciuchów” już się zakończył. Tymczasem rybnicki magistrat zapowiada: – Tuż po nowym roku ruszają pierwsze kontrole, których zadaniem będzie sprawdzenie jak mieszkańcy Rybnika wywiązali się z obowiązku wymiany kotła węglowego, użytkowanego dłużej niż 10 lat.

Głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza w Rybniku są domy jednorodzinne. Zgodnie z szacunkową inwentaryzacją źródeł ogrzewania przeprowadzoną w 2018 roku – na 18,5 tysiąca domów jednorodzinnych, 14 tysięcy miało ogrzewanie węglowe.

Według szacunków miasta, na podstawie danych o dofinansowaniach, z których korzystali mieszkańcy, średnio rocznie mieszkańcy Rybnika wymieniają około tysiąca kotłów. Nie mamy jednak informacji o tym, ile kotłów jest wymienianych bez zewnętrznego wsparcia finansowego, dlatego spodziewamy się, że do wymiany ostatecznie mamy poniżej 10 tysięcy kotłów w domach jednorodzinnych – mówi Agnieszka Skupień.

Rzecznik rybnickiego magistratu zaznacza, że to szacunki, ale stan faktyczny możliwy będzie do ustalenia już w 2022 roku, dzięki obowiązkowemu spisowi źródeł ciepła do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB)

Co mówią liczby? Rybniczanie zdecydowani na wymianę źródła ciepła, korzystali z wszelkiej dostępnej w tym zakresie pomocy finansowej:

– blisko 4 tysiące mieszkańców złożyło wnioski do programu Czyste powietrze

– w sumie przeszło 800 wniosków zakwalifikowało się do realizacji w dwóch w dwóch edycjach programu grantowego

– 48 – budynków zakwalifikowano do programu StopSmog

Dane mogą napawać lekkim optymizmem, choć niestety wciąż nie brakuje takich mieszkańców, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że od 2022 roku używanie pozaklasowych kotłów będzie zabronione i karane! Tymczasem pierwsze kontrole, przeprowadzane przez strażników miejskich, ruszą już za kilka dni – zapowiada Agnieszka Skupień.

Z kolei jak zaznacza prezydent Piotr Kuczera, po nowym roku mieszkańców Rybnika będą kontrolować strażnicy miejscy.

Kontrole straży miejskiej będą bezwzględne wobec tych, którzy mieli możliwość przygotowania się do wymiany kotłów, a nie zrobili nic w tej sprawie przez cztery lata. W przypadku, kiedy ktoś czeka na przyłączenia gazu, dostawę pieca, czy rozliczenie dotacji to w trakcie kontroli straży miejskiej powinien to móc udokumentować. W takich przypadkach nie będzie nałożonego mandatu, ale zostanie wyznaczony termin ponownej kontroli. Takie sytuacja nie zostaną odroczone bezterminowo – informuje prezydent.

Budynki miejskie

Aby spełnić wymogi uchwały antysmogowej inwestycje przeprowadza też Miasto. Jak słyszymy od naszej rozmówczyni, spośród przeanalizowanych budynków miejskich (domy kultury, szkoły, przedszkola, obiekty sportowe, budynki OSP; bez zasobu ZGM) tylko w 12 wymagana była wymiana źródeł ciepła w 2021 r. Inwestycje wymiany źródeł ciepła są w trakcie realizacji w kilku obiektach (to placówki oświatowe i budynki OSP).

Budynki wielorodzinne – ZGM

W administrowanych przez ZGM budynkach mieszkalnych przestarzałe piece węglowe wymieniane są na źródła ciepła niegenerujące problemu „niskiej emisji”. Prowadzone są też termomodernizacje, dzięki którym zapotrzebowanie budynków na energię cieplną będzie mniejsze.

W zarządzie rybnickiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej jest 249 budynków, w których znajduje się 4590 mieszkań. W 140 budynkach wymieniono już źródła ciepła, a 125 budynków poddano termomodernizacji.

Źródła ciepła w budynkach ZGM – na 4598 mieszkań komunalnych i socjalnych oraz lokali użytkowych:

• ogrzewanie elektryczne: 27

• ogrzewanie węglowe: 1329

• ogrzewanie sieciowe: 1483

• ogrzewanie gazowe: 1732

• ogrzewanie olejowe: 19

• pompy ciepła: 8

Plany:

• 351 źródeł ciepła do wymiany z bieżącego roku, których wymiana planowana jest w I kwartale 2022 roku

• 2022: planowana wymiana ogrzewania w 469 mieszkaniach

• 2022/2023: planowana wymiana ogrzewania w 404 mieszkaniach

• 2022-2025: planowana wymiana ogrzewania w 175 mieszkaniach.

Źródło: rybnik.com Fot: rybnik.com

DOSTOSOWANIE ISTNIEJĄCYCH KOTŁÓW W EC MIKOŁAJ DO WYMAGAŃ PRAWNYCH

Przedsięwzięcie WĘGLOKOKS ENERGIA ZCP Sp. z o.o. pn. Dostosowanie istniejących kotłów w EC Mikołaj do wymagań prawnych – Dyrektywy IED i konkluzji BAT, zostało wsparte pożyczką z NFOŚiGW w wys. 25,4 mln zł. Inwestycja zaowocuje wymianą źródeł energii w zakładzie, co w efekcie doprowadzi do całkowitej rezygnacji ze spalania węgla w kotłach OR i WR oraz ich przebudową w kierunku korzystania wyłącznie z paliwa gazowego. Nowy system i sposób produkcji ciepła i energii elektrycznej przyniosą znaczną redukcję zanieczyszczeń powietrza w regionie.

Zmodernizowana instalacja energetyczna elektrociepłowni ma zostać oddana do użytku w kwietniu 2023 r., a efekty ekologiczne pojawią się już na początku 2024 r. Pełny koszt projektu WE ZCP Sp. z o.o. wyniesie ponad 36,7 mln zł.

Obecnie Elektrociepłownia „Mikołaj” korzysta z trzech źródeł energii na paliwo węglowe – dwóch kotłów OR i jednego WR. Ich łączna aktualna moc maksymalna (zainstalowana) wynosi 82,60 MW.
Po modernizacji działać będzie pięć kotłów (w tym dodatkowe dwa szczytowe) – wszystkie na paliwo niskoemisyjne, gazowe. Wzrośnie jednocześnie ich moc zainstalowana – do 104,60 MW. Zastąpienie kotłowni węglowej wysokosprawną kotłownią gazową dodatkowo podwyższy sprawność wytwarzania ciepła (z obecnych 85% do min. 92%).

Obok przebudowy kotłów i wprowadzenia nowego paliwa inwestycja obejmie modernizację automatyki kotłów, wymianę wentylatorów wyciągowych, budowę indywidualnych emitorów, a także wymianę kanałów spalin (dobranych do spalania gazu dla kotłów OR i WR). Wyburzone zostaną  stare urządzenia oczyszczania spalin kotłów, odżużlania oraz instalacji odprowadzania pyłów. Istniejąca  kotłownia zostanie przystosowana do zmiany paliwa, wybudowana zostanie także kotłownia szczytowa (w skład której będą wchodziły dwa kotły wodne, gazowe o mocy cieplnej 11 MWt wraz z koniecznymi instalacjami). Planowane jest również wykonanie sieci gazowej na terenie elektrociepłowni (sięgającej od stacji pomiarowej PSG do budynków obu kotłowni).

Warto podkreślić,  że obszar zasilany przez zmodernizowaną sieć ciepłowniczą EC „Mikołaj” obejmie 8 z 10 dzielnic miasta Ruda Śląska (tj. ok. 40,5 km2). Projekt będzie ważny dla zachowania bezpieczeństwa energetycznego lokalnej społeczności a także całego regionu.

Realizacja planów spowoduje ograniczenie emisji:

– dwutlenku siarki do atmosfery – o 413,890 ton/ rok,

– tlenków azotu – o 117,141 ton/ rok,

– pyłu – o 35,942 ton/ rok.

Równolegle istotnie zredukowana zostanie emisja dwutlenku węgla do atmosfery – wskaźnik zmaleje o 40 642 ton/ rok.

Umowę  dofinansowania projektu podpisali 22 grudnia br. w siedzibie beneficjenta wiceprezes NFOŚiGW Artur Michalski oraz Prezes Zarządu WĘGLOKOKS ENERGIA ZCP Grzegorz Bizoń. Pożyczka została przekazana beneficjentowi w ramach programu priorytetowego Energia Plus.

Źródło: NFOŚiGW

FOT: NFOŚiGW

ELEKTROCIEPŁOWNIA “ZIELONA GÓRA” DZIELI SIĘ CIEPŁEM

Elektrociepłownia „Zielona Góra”, należąca do PGE Energia Ciepła z Grupy PGE, w ramach ogólnopolskiego programu „Dzielimy się ciepłem”, przekazała kwotę 60 tys. złotych Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej (MOPS) w Zielonej Górze, wspierając najbardziej potrzebujących odbiorców ciepła sieciowego.

MOPS w oparciu o zapisy ustawy o pomocy społecznej wyłoni odbiorców wrażliwych społecznie, którzy za otrzymane wsparcie będą mogli pokryć rachunki za ciepło i ciepłą wodę użytkową. Warunkiem uczestnictwa w programie jest korzystanie z ciepła sieciowego dostarczanego przez Elektrociepłownię „Zielona Góra”. W uroczystości przekazania symbolicznego czeku wzięli udział Radosław Czapski, prezes zarządu Elektrociepłowni „Zielona Góra” oraz Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry.

– Program „Dzielimy się ciepłem” realizowany przez PGE Energia Ciepła, skierowany jest do najbardziej potrzebujących odbiorców ciepła sieciowego w okresie zimowym. Pomoc odbiorcom będącym w trudnej sytuacji materialnej, zielonogórska elektrociepłownia realizuje już od trzynastu lat. Jako producent i jedyny dystrybutor ciepła sieciowego w mieście, wychodzimy naprzeciw potrzebom jego mieszkańców – naszych odbiorców – podkreślił Radosław Czapski, prezes zarządu Elektrociepłowni „Zielona Góra”.

– Każdy zasługuje na spędzenie zimy w cieple i godnych warunkach. Cieszy mnie ten przedświąteczny gest, który stał się już tradycją – komentuje prezydent Janusz Kubicki odbierając symboliczny czekz rąk prezesa Elektrociepłowni „Zielona Góra”. – Dziękuję i jestem przekonany, że za pośrednictwem MOPSu wsparcie trafi do tych, którzy najbardziej go potrzebują.

Środki przekazywane co roku na rzecz potrzebujących mieszkańców Zielonej Góry są przeznaczane na pokrycie opłat za ogrzewanie. Od początku trwania programu przekazano już ponad milion złotych na wparcie osób wrażliwych społecznie. W ubiegłym roku z pomocy finansowej skorzystało 150 rodzin.

Źródło: PGE EC

Fot: Pixabay

NCBR NIE ZAPOMINA O POLSKIEJ WSI – NAWOZY ZE ŚCIEKÓW I BIOMETAN Z ODPADÓW

Europejski Zielony Ład w praktyce. W przedsięwzięciach badawczych „Innowacyjna biogazownia” i „Oczyszczalnia przyszłości” powstają technologie, które tworzą gospodarkę obiegu zamkniętego.

W niedalekiej przyszłości oczyszczalnie ścieków wraz z biogazowniami staną się fundamentem gospodarki cyrkularnej. Dzięki nim cenne rolniczo biogeny będą krążyły w obiegu zamkniętym, znacznie ograniczając produkcję nawozów na bazie surowców kopalnych. Odpady powstające w gospodarstwach rolnych zostaną zaś przetworzone na biogaz, a następnie biometan, co pozwoli wykorzystać potencjał surowcowy kraju oraz odejść od paliw konwencjonalnych w ciepłownictwie. Ta futurystyczna wizja może się ziścić już w ciągu najbliższych lat. Zwłaszcza że rozwój tych sektorów gospodarki wsparło Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, inicjując m.in. dwa przedsięwzięcia, finansowane z Funduszy Europejskich w ramach programu Inteligentny Rozwój: „Oczyszczalnia przyszłości” oraz „Innowacyjna biogazownia”.

Europejski Zielony Ład na obszarach wiejskich jest zagadnieniem, nad którym pochyliła się Europejska Sieć na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich (European Network for Rural Development – ENRD) w opracowaniu „Ekologizacja gospodarki wiejskiej”. Podczas prac ogromny nacisk został położony na strategie „Od pola do stołu” oraz na rzecz bioróżnorodności. Są one związane z realizacją trzech szczegółowych celów w zakresie klimatu i środowiska: działania klimatyczne, dbałość o środowisko oraz ochrona krajobrazów i bioróżnorodności. Założenia obydwu strategii spełniają przedsięwzięcia zainicjowane przed rokiem przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju: „Oczyszczalnia przyszłości” oraz „Innowacyjna biogazownia”.

NCBR chce opracować zautomatyzowaną technologię, która odmieni polski rynek biogazowni. Podstawowa zakładana zmiana to wytwarzanie najwyższej jakości paliwa odnawialnego – biometanu, który będzie wtłaczany do sieci gazowej lub sprężony i wykorzystywany w transporcie, np. jako paliwo dla silników gazowych, do tankowania autobusów czy źródło „zielonego” wodoru. Możliwości wykorzystania biometanu będą jeszcze analizowane w toku przedsięwzięcia.

Jednak nie mniej istotne są pozostałe kluczowe wymagania, jakie NCBR stawia przed wykonawcami opracowywanych technologii. Nasz problem – a zarazem szansa – to duży niewykorzystany wolumen odpadów. Krajowe zużycie gazu ziemnego wynosi obecnie ponad 21 mld m3 w ciągu roku, z czego około 18 mld m3 importujemy. Okazuje się, że dużą część sprowadzanego przez Polskę gazu ziemnego można zastąpić produkowanym na miejscu paliwem odnawialnym. Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu oszacowali możliwość wykorzystania odpadów z przemysłu rolno-spożywczego w Polsce na równowartość blisko 8 mld m3 metanu rocznie. A do tego są jeszcze odpady biodegradowalne z miast, które zgodnie z dyrektywami Unii Europejskiej będziemy w coraz większym stopniu sortować.

Opracowywana biogazownia ma być uniwersalna (w kontekście wykorzystywanego surowca), zautomatyzowana i ograniczy lub wręcz wyeliminuje konieczność zapewnienia ciągłego, specjalistycznego nadzoru nad przebiegiem procesu wytwarzania biometanu. Skomputeryzowana technologia powinna zawierać dodatkowe elementy innowacji technologicznej, mające zwiększyć elastyczność operacyjną i opłacalność pracy, przy jednoczesnym rozwiązaniu kluczowych dla branży problemów, takich jak emisje uciążliwych dla człowieka odorów. Cyfryzacja i automatyzacja procesu nadzoru biogazowni nieprzypadkowo należą do najwyżej ocenianych kryteriów, które zostały postawione przed startującymi w tym przedsięwzięciu podmiotami.

Z danych GUS wynika, że w 2018 r. zostało wytworzonych ponad 583,1 tys. ton suchej masy komunalnych osadów ściekowych, podczas gdy 15 lat wcześniej było to 447 tys. ton. W odpowiedzi na ten problem Ministerstwo Środowiska przyjęło w 2018 roku „Strategię postępowania z komunalnymi osadami ściekowymi na lata 2019-2022”. Celem dokumentu jest zorganizowanie warunków i wykreowanie mechanizmów sprzyjających rozwiązaniu narastającego problemu zagospodarowania komunalnych osadów ściekowych stanowiących odpady. Dużą ich ilość można przetworzyć i powtórnie wykorzystać, ale do tego trzeba dysponować odpowiednią technologią.

Do wyścigu o przełomowe rozwiązania w tym zakresie stanęło w ubiegłym roku Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, rozpoczynając przedsięwzięcie „Oczyszczalnia przyszłości”. Jak wskazują eksperci NCBR, aby stworzyć nowe szanse rozwojowe dla sektora gospodarki wodno-ściekowej w Polsce, należy rozwiązać kilka podstawowych problemów. Główne wyzwania to: zagospodarowanie oczyszczonych ścieków (odnowa i odzysk wody), ograniczenie utraty pierwiastków biogennych oraz zanieczyszczenia nimi środowisk wodnych (odzysk biogenów), usunięcie ze ścieków mikrozanieczyszczeń, odzysk energii i energooszczędność procesów technologicznych oraz wspomniane już wcześniej efektywne zagospodarowanie osadów ściekowych. Ponadto dzięki instalacji zostanie odzyskana woda, służąca do powtórnego wykorzystania w rolnictwie, a w miastach – do zaspokojenia potrzeb komunalnych lub przemysłowych, czyli np. do utrzymania zieleni miejskiej, jako wymiennik ciepła w ciepłownictwie, jako rozpuszczalnik w przemyśle. Z kolei odzyskane surowce, takie jak: związki fosforu, azotu i węgla, posłużą do produkcji nawozów oraz polepszaczy gleby w rolnictwie i ogrodnictwie.

Dzięki takiemu podejściu, oczyszczalnie ścieków wraz z biogazowniami staną się fundamentem gospodarki cyrkularnej, powodując, że cenne rolniczo biogeny będą krążyły w obiegu zamkniętym, znacznie ograniczając produkcję nawozów na bazie surowców kopalnych. Pozwolą też redukować zanieczyszczenia rzek i wód gruntowych tymi związkami.

– Ilość produkowanych przez cywilizację odpadów gromadzonych na wysypiskach czy rozchodzących się po prostu w przestrzeni, w powietrzu, glebie i wodzie, jest impulsem do pilnych działań. Zdajemy sobie sprawę, że zatrzymanie tych destrukcyjnych dla środowiska i człowieka procesów to duże wyzwanie. Jesteśmy jednak optymistami i w opracowaniu pełnoskalowych demonstratorów czy to oczyszczalni przyszłości, czy to innowacyjnych biogazowni widzimy zarazem dużą szansę dla polskich przedsiębiorców. W naszych przedsięwzięciach badawczych powstają technologie, które tworzą gospodarkę obiegu zamkniętego, to znaczy zamykają one całkowicie obieg biogenów w gospodarce, w odniesieniu do rolnictwa – mówi dr inż. Wojciech Kamieniecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. – Rozwiązania projektowane przez wykonawców pomogą wprowadzić Polskę w świat przyszłości zgodny ze strategią Green Deal. W tym aspekcie my już widzimy, że świat ten nie jest tak bardzo odległy do osiągnięcia – dodaje.

Przedsięwzięcia „Innowacyjna biogazownia” oraz „Oczyszczalnia przyszłości” to tylko dwie z serii inicjatyw zaprojektowanych przez NCBR, a wpisujących się w założenia strategii Europejskiego Zielonego Ładu. Każde z nich ma na celu stworzenie nowych technologii dla polskiej gospodarki oraz zapewnienie komfortu życia przyszłych pokoleń. Przedsięwzięcia te są finansowane z Funduszy Europejskich (POIR), a realizowane w trybie zamówień przedkomercyjnych (PCP). W tym przypadku Centrum występuje w roli zamawiającego, który definiuje problem do rozwiązania, a tym samym kreuje nowy rynek dla nowatorskich produktów.

Wykonawcy opracują demonstratory nowoczesnych technologii również w takich przedsięwzięciach, jak: „Budownictwo efektywne energetycznie i procesowo”, „Technologie domowej retencji”, „Wentylacja dla szkół i domów”, „Magazynowanie energii elektrycznej”, „Magazynowanie Ciepła i Chłodu”, „Ciepłownia Przyszłości, czyli system ciepłowniczy z OZE”. Z tym ostatnim projektem koresponduje pokrewne przedsięwzięcie „Elektrociepłownia w lokalnym systemie energetycznym”. Wszystkie te inicjatywy to szansa na czystsze środowisko, zdrowsze społeczeństwo i nowoczesną, konkurencyjną gospodarkę.

Źródło: NCBR

Fot: NCBR

ELEKTROCIEPŁOWNIA „ZIELONA GÓRA”, NALEŻĄCA DO PGE ENERGIA CIEPŁA, PODZIELIŁA SIĘ CIEPŁEM Z POTRZEBUJĄCYMI

Elektrociepłownia „Zielona Góra”, należąca do PGE Energia Ciepła z Grupy PGE, w ramach ogólnopolskiego programu „Dzielimy się ciepłem”, przekazała kwotę 60 tys. złotych Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej (MOPS) w Zielonej Górze, wspierając najbardziej potrzebujących odbiorców ciepła sieciowego.

MOPS w oparciu o zapisy ustawy o pomocy społecznej wyłoni odbiorców wrażliwych społecznie, którzy za otrzymane wsparcie będą mogli pokryć rachunki za ciepło i ciepłą wodę użytkową. Warunkiem uczestnictwa w programie jest korzystanie z ciepła sieciowego dostarczanego przez Elektrociepłownię „Zielona Góra”. W uroczystości przekazania symbolicznego czeku wzięli udział Radosław Czapski, prezes zarządu Elektrociepłowni „Zielona Góra” oraz Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry.

– Program „Dzielimy się ciepłem” realizowany przez PGE Energia Ciepła, skierowany jest do najbardziej potrzebujących odbiorców ciepła sieciowego w okresie zimowym. Pomoc odbiorcom będącym w trudnej sytuacji materialnej, zielonogórska elektrociepłownia realizuje już od trzynastu lat. Jako producent i jedyny dystrybutor ciepła sieciowego w mieście, wychodzimy naprzeciw potrzebom jego mieszkańców – naszych odbiorców – podkreślił Radosław Czapski, prezes zarządu Elektrociepłowni „Zielona Góra”.

– Każdy zasługuje na spędzenie zimy w cieple i godnych warunkach. Cieszy mnie ten przedświąteczny gest, który stał się już tradycją – komentuje prezydent Janusz Kubicki odbierając symboliczny czekz rąk prezesa Elektrociepłowni „Zielona Góra”. – Dziękuję i jestem przekonany, że za pośrednictwem MOPSu wsparcie trafi do tych, którzy najbardziej go potrzebują.

Środki przekazywane co roku na rzecz potrzebujących mieszkańców Zielonej Góry są przeznaczane na pokrycie opłat za ogrzewanie. Od początku trwania programu przekazano już ponad milion złotych na wparcie osób wrażliwych społecznie. W ubiegłym roku z pomocy finansowej skorzystało 150 rodzin.

Żródło: PGE

DO “STOP SMOG” DOŁĄCZA KRAKÓW, KTÓRY PRZEZNACZY 50 MLN ZŁ NA LIKWIDACJĘ KOPCIUCHÓW

W ciągu trzech lat, Kraków – zasilony 34,5 mln zł dofinansowania z Funduszu Termomodernizacji i Remontów w ramach programu „Stop Smog” – planuje zrealizować 944 przedsięwzięcia niskoemisyjne, w ramach których liczba wymienionych nieefektywnych źródeł ciepła wyniesie 756, a budynków poddanych termomodernizacji – 289. Poza wsparciem, które przekazuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, miasto wyłoży na ten cel 15,5 mln zł jako wkład własny.

„Cieszę się, że razem z NFOŚiGW możemy realnie pomagać kolejnym samorządom w walce ze smogiem. Szczególnie teraz, gdy w tzw. sezonie grzewczym problem zanieczyszczających powietrze kopciuchów narasta. Tymczasem dodatkowe środki z programu „Stop Smog” są na wyciagnięcie ręki dla wszystkich zainteresowanych gmin, które chcą pomóc swoim najmniej zamożnym mieszkańcom w wymianie źródła ciepła na ekologiczne i ociepleniu domu” – mówi minister klimatu i środowiska, Anna Moskwa.

„Małopolskie gminy, a mamy ich w „Stop Smog” już osiem razem z Krakowem, są przykładem dobrych praktyk w wykorzystywaniu dostępnych środków dedykowanych na działania związane z walką o czyste powietrze. W przypadku stolicy Małopolski, za 50 mln zł, wymienionych zostanie 756 starych, niespełniających standardów niskoemisyjnych, źródeł ciepła a w 289 budynkach jednorodzinnych poprawi się efektywność energetyczna dzięki wykonanej termomodernizacji. O 30% zmniejszy się zapotrzebowanie na energię dostarczaną na potrzeby ogrzewania budynków mieszkalnych jednorodzinnych i podgrzewania wody użytkowej, liczone łącznie dla wszystkich przedsięwzięć niskoemisyjnych objętych porozumieniem między NFOŚiGW a Krakowem” – podkreśla wiceprezes NFOŚiGW Paweł Mirowski.

Projekt obejmie 944 budynki mieszkalne jednorodzinne najmniej zamożnych gospodarstw domowych, co odpowiada 2,1% łącznej liczby budynków mieszkalnych jednorodzinnych na obszarze miasta Krakowa na podstawie aktualnych danych publikowanych przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego.

„Przystąpienie do realizacji programu „Stop Smog” przybliży Kraków do osiągnięcia jednego z naszych priorytetów, jakim jest osiągnięcie wymaganych standardów jakości powietrza. To kolejny program, po programie „Czyste Powietrze”, wdrażany przez NFOŚiGW i realizowany przez Kraków, który przyczyni się do poprawy jakości powietrza w mieście i pozwoli nam na realne wsparcie mieszkańców w przeprowadzaniu inwestycji z zakresu ochrony środowiska” – mówi zastępca prezydenta Miasta Krakowa Jerzy Muzyk.

Obecnie z programu „Stop Smog” korzysta jedenaście gmin, w tym osiem z województwa małopolskiego (Brzesko, Kraków, Limanowa, Niepołomice, Skawina, Spytkowice, Sucha Beskidzka i Tuchów) oraz trzy ze śląskiego (Pszczyna, Rybnik i Sosnowiec). Kolejne dwa porozumienia z gminami woj. mazowieckiego są na etapie podpisywania (Dąbrówka i Raszyn). Dzięki aktywności wszystkich samorządów – łącznie z Raszynem i Dąbrówką – na rzecz poprawy jakości powietrza zrealizowanych będzie 2 151 niskoemisyjnych inwestycji o łącznej wartości 112,3 mln zł, w tym 72,8 mln zł z budżetu państwa i 34,8 mln zł wkładu własnego gmin.

Zadania związane z wdrażaniem programu „Stop Smog”, który jest finansowany z Funduszu Termomodernizacji i Remontów, od 1 stycznia 2021 r. realizują: Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz NFOŚiGW. Zasilenia finansowe programu przewidziano na lata 2019-2024. Do tej pory na jego realizację przeznaczono 180 mln zł. W obecnie prowadzonym naborze, od 31.03.2021 r., do rozdysponowania było przeszło 142 mln zł. Na lata 2022-2024 NFOŚiGW planuje przeznaczyć na realizację przedsięwzięć niskoemisyjnych w ramach programu „Stop Smog” aż 518 mln zł.

O dotacje na likwidację lub wymianę źródeł ciepła na niskoemisyjne oraz termomodernizację w budynkach mieszkalnych jednorodzinnych osób najmniej zamożnych mogą starać się: gminy, związki międzygminne, powiaty, a także związek metropolitalny w województwie śląskim.

Wnioskodawcy w programie „Stop Smog” mogą uzyskać do 70% dofinansowania kosztów inwestycji. Pozostałe 30% stanowi wkład własny gminy/powiatu. Dzięki temu mieszkańcy gmin – położonych na obszarze, gdzie obowiązuje tzw. uchwała antysmogowa – mogą otrzymać dotację do 100% kosztów przedsięwzięcia. Średni koszt realizacji niskoemisyjnych inwestycji w jednym budynku, a w przypadku budynku o dwóch lokalach – w jednym lokalu, nie może przekroczyć 53 tys. zł.

Ostatecznym beneficjentem „Stop Smogu” są osoby, których przeciętny miesięczny dochód, na jednego członka gospodarstwa domowego, nie przekracza 175% kwoty najniższej emerytury w gospodarstwie jednoosobowym i 125% tej kwoty w gospodarstwie wieloosobowym. Ponadto beneficjent musi m.in.: być właścicielem lub współwłaścicielem budynku będącego przedmiotem inwestycji, faktycznie zamieszkiwać lokal/budynek objęty przedsięwzięciem oraz złożyć do gminy wniosek o zawarcie umowy na realizację przedsięwzięcia niskoemisyjnego.

Gmina, przystępująca do „Stop Smog”, odpowiada za realizację przedsięwzięć na terenie nieruchomości swoich mieszkańców. Do jej zadań należy m.in. przeprowadzenie zamówienia na usługi i dostawy oraz roboty budowlane w ramach przedsięwzięć niskoemisyjnych, a także zapewnienie i organizacja zasobów niezbędnych do przygotowania i nadzoru nad realizacją tych przedsięwzięć oraz nad trwałością inwestycji. Rada gminy może też ustanowić w regulaminie realizacji przedsięwzięć niskoemisyjnych, tryb realizacji, polegający na udzielaniu dotacji celowej na finansowanie kosztów realizacji tych przedsięwzięć (z tego rozwiązania korzystać będzie m.in. Kraków).

Źródło: NFOŚiGW

Fot: NFOŚiGW

PRAWIE 900 MLN EURO WSPARCIA Z FUNDUSZU MODERNIZACJI

W pierwszym roku działalności Fundusz Modernizacji udostępnił 898,43 mln euro ośmiu krajom, aby pomóc im w modernizacji systemów energetycznych, zmniejszeniu emisji gazów cieplarnianych w energetyce, przemyśle, transporcie i rolnictwie oraz wesprzeć je w realizacji celów klimatycznych i energetycznych na 2030 r.

Inwestycje zostały potwierdzone w Czechach (320 mln euro), Estonii (24,59 mln euro), Chorwacji (2,15 mln euro), na Węgrzech (34,28 mln euro), Litwie (28 mln euro), w Polsce (346,40 mln euro), Rumunii (22,99 mln euro) i na Słowacji (120 mln euro).

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans powiedział: „Fundusz Modernizacji to europejska solidarność w działaniu. W pierwszym roku funkcjonowania fundusz zapewnił państwom beneficjentom konkretne wsparcie, umożliwiając im ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w kluczowych sektorach. Fundusz Modernizacyjny przyczynia się tym samym do realizacji celów UE w zakresie klimatu i energii oraz urzeczywistnienia Zielonego Ładu”.

Wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego Ambroise Fayolle dodał: „Państwa członkowskie mają różne punkty wyjścia w dążeniu do osiągnięcia celów Unii Europejskiej w zakresie energii i klimatu na rok 2030. Fundusz Modernizacji pomaga krajom, finansując modernizację systemów energetycznych, poprawę efektywności energetycznej i wykorzystania energii odnawialnej oraz ułatwiając sprawiedliwą transformację. Jako unijny bank klimatyczny cieszymy się, że możemy zaoferować Komisji Europejskiej i państwom członkowskim naszą wiedzę i usługi, aby przyspieszyć transformację w kierunku czystej energii”.

Fundusz Modernizacji wspiera 26 propozycji inwestycyjnych w obszarach wytwarzania energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, modernizacji sieci energetycznych i efektywności energetycznej w sektorze energetycznym, w przemyśle, w budynkach, w transporcie, a także w rolnictwie. Przykładowe propozycje inwestycyjne wspierane przez Fundusz to:

  • efektywność energetyczna i wykorzystanie energii odnawialnej w Chorwacji;
  • realizacja instalacji fotowoltaicznych w Czechach;
  • poprawa efektywności energetycznej i wykorzystania energii odnawialnej w Estonii;
  • utworzenie wspólnot energetycznych na Węgrzech;
  • poprawa efektywności energetycznej w rolnictwie na Litwie;
  • rozwój sieci energetycznych dla przyszłych stacji ładowania samochodów elektrycznych w Polsce;
  • modernizacja sieci energetycznych w Rumunii;
  • modernizacja sieci energetycznych na Słowacji.

Termin składania przez państwa członkowskie będące beneficjentami wniosków inwestycyjnych dotyczących potencjalnego wsparcia z Funduszu Modernizacyjnego w ramach kolejnego cyklu wypłat upływa 27 stycznia 2022 r. w przypadku wniosków niepriorytetowych, tj. inwestycji, które nie mieszczą się w obszarach priorytetowych Funduszu, oraz 24 lutego 2022 r. w przypadku wniosków priorytetowych, tj. inwestycji, które mieszczą się w obszarach priorytetowych.

Źródło: KE
Fot. KE

PGNiG TERMIKA SADZI DRZEWA W RAMACH BUDOWY GAZOCIĄGU

W kwietniu br. PGNiG TERMIKA SA podpisała umowę z firmą ROMGOS na budowę gazociągu do Ciepłowni Kawęczyn (TUTAJ). Trasa gazociągu przebiega od stacji GAZ-SYSTEM w Ząbkach do zakładu na Rembertowie. W ramach inwestycji zostały usunięte drzewa, w miejscu których w 2022 r zostaną nasadzone nowe. Dodatkowo, w ramach współpracy z miastem, PGNiG TERMIKA zasadziła właśnie w podwarszawskich Ząbkach 114 drzew.

PGNiG TERMIKA dołożyła wszelkich starań, aby budowa gazociągu wywarła jak najmniejszy wpływ na środowisko naturalne. Zastosowane metody bezwykopowe pozwoliły na znaczne ograniczenie wycinki drzew. Dziękuję miastu Ząbki za otwartość i gotowość do współpracy, jaką nam okazali. Budowa gazociągu jest dla nas inwestycją konieczną. Będzie on zasilał nowe jednostki gazowe w Ciepłowni Kawęczyn, które są elementem planu modernizacji ciepłowni. Dzięki temu będziemy mogli zrezygnować z węgla kamiennego i przejść na mniej emisyjny gaz ziemny i olej opałowy lekki, co z pewnością wpłynie na jakość powietrza – mówi Jarosław Maślany, Wiceprezes ds. Operacyjnych w PGNIG TERMIKA.

W 2020 roku wspólnie z GAZ-SYSTEM poprowadziliśmy gazociąg z Rembelszczyzny do Elektrociepłowni na Żeraniu, który ma za zadanie zasilać tamtejszy blok gazowo-parowy oraz kotłownie gazowe. Dziś w miejscu przebiegu trasy gazociągu rosną drzewa, które wspólnie zasadziliśmy i te nasadzenia będziemy jeszcze kontynuować. Ochrona środowiska i dbanie o nasze sąsiedztwo to ważny element naszej misji bycia dobrym i szanowanym sąsiadem dla mieszkańców – podkreśla Jarosław Maślany.

Gazociąg zasilający Ciepłownie Kawęczyn będzie przebiegał od stacji Gaz-System przy ulicy Andersena w Ząbkach do ciepłowni w Dzielnicy Rembertów m. st. Warszawy. To na tym odcinku już w styczniu nastąpiło przygotowanie terenu pod trasę gazociągu, które obejmowało między innymi wycinkę drzew i krzewów. Na około 70% przebiegu trasy, w tym wzdłuż budynków mieszkalnych przy ul. Powstańców 47-47D w Ząbkach, zaprojektowano przejścia bezwykopowe, dzięki czemu wycinkę udało się ograniczyć do minimum. Zgodnie z ustaleniami z Nadleśnictwem Drewnica w miejscu wycinki na terenie należącym do Nadleśnictwa, w tym na terenach rekreacyjnych, w 2022 roku zostaną nasadzone drzewa. Dodatkowo PGNiG TERMIKA SA dokonała nasadzenia 114 drzew wzdłuż ulic miasta Ząbki.

Źródło: PGNiG Termika
Fot. PGNiG Termika