Home Blog Left SidebarPage 41

CZYSTE POWIETRZE: REAKCJA NA SYTUACJĘ RYNKOWĄ I WZROST CEN PALIW

Popularny program „Czyste Powietrze”, dzięki któremu właściciele domów jednorodzinnych otrzymują z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dotację na wymianę starego pieca (tzw. kopciucha) oraz ocieplenie domu wraz z kompleksową termomodernizacją, zostanie poddany aktualizacji. Dzięki zmianom program będzie uwzględniał zmieniające się warunki geopolityczne i rynkowe oraz zakładał jako podstawę eliminację strat ciepła. Korzystne dla beneficjentów modyfikacje nastąpią w drugiej połowie bieżącego roku.

Od czasu uruchomienia we wrześniu 2018 r., program priorytetowy „Czyste Powietrze” podlega stałemu monitoringowi, analizie i ewaluacji – zarówno na poziomie poszczególnych części składowych, jak i w odniesieniu do całej „filozofii” projektu. Efektem są systematyczne zmiany i ulepszenia, których podstawowym założeniem w każdym przypadku jest upraszczanie potencjalnym beneficjentom dostępu do oferty NFOŚiGW.

W bieżącym roku, z uwagi na szereg wyzwań wynikających z  warunków geopolitycznych, dynamicznej sytuacji rynkowej i skokowo wzrastających cen nośników energii i materiałów, resort klimatu i środowiska prowadzi zaawansowane prace nad opracowaniem kolejnych zmian w programie „Czyste Powietrze”.  Aktualizacja ma przede wszystkim stanowić zachętę dla osób, które będą wnioskować o dotację na wymianę źródła ciepła i termomodernizację budynku mieszkalnego, tak aby zaplanowana do realizacji inwestycja w efekcie doprowadziła do znacznego ograniczenia zużycia ciepła niezbędnego do ogrzania budynku.

– Poprzez program „Czyste Powietrze” nie tylko ochronimy środowisko naturalne i tym samym zdrowie Polaków, ale także zwiększamy oszczędności finansowe w domowych budżetach – podkreśla minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. – Ta idea przyświeca nam od początku realizacji programu, który jest największym projektem proekologicznym służącym skutecznej walce ze smogiem w naszym kraju. Cel pozostaje niezmienny: poprawa jakości powietrza i zmniejszenie emisji do atmosfery gazów cieplarnianych, natomiast zmiany w elastyczny sposób odnoszą się do rynkowego otoczenia, w którym program „Czyste Powietrze” obecnie funkcjonuje – dodaje szefowa resortu.

Zgodnie z nazwą program „Czyste Powietrze” dotyczy szeregu działań, których skutkiem ma być zdecydowanie lepszy stan powietrza w Polsce. Chodzi o systematyczną i skuteczną eliminację największego źródła smogu poprzez wymianę starych pieców i kotłów na paliwo stałe oraz termomodernizację domów jednorodzinnych – tak, aby można było w nich efektywnie zarządzać energią. Projekt prowadzony przez NFOŚiGW proponuje nie tylko wsparcie wymiany urządzeń grzewczych i ocieplenia budynków, ale także zastosowanie kompleksowych rozwiązań, w tym dofinansowanie dokumentacji, na przykład audytu energetycznego, który umożliwia ocenę stanu domu i wskazuje, jakie prace należy wykonać, aby budynek był efektywny energetycznie. Korzyści ekologiczne wynikające z zastosowania nowych, przewidzianych w programie nisko- i zeroemisyjnych źródeł ciepła, jak i technologii, muszą być oczywiste i wymierne, takżew sensie ekonomicznym.

 W myśl zasady, że najlepsze jest to ciepło, którego nie tracimy, robimy wszystkoaby program, poza wymianą źródła ciepła, stanowił motywację do zwiększenia efektywności energetycznej budynku i w konsekwencji zmniejszenia jego zapotrzebowania na ciepło. Chcemy zachęcić potencjalnych beneficjentów do takich działań, które nie tylko przyniosą  efekty środowiskowe, ale docelowo będą wymierną korzyścią finansową, która znajdzie odzwierciedlenie w portfelach właścicieli domów jednorodzinnych – zaznacza wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Paweł Mirowski.

Według planu, najbliższe i najpilniejsze modyfikacje programu „Czyste Powietrze” mają być wdrożone na przełomie III i IV kwartału 2022 r. Warto dodać, że program jest zarazem przygotowywany do absorpcji środków zewnętrznych z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) oraz programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027 (FEnIKS), stanowiącego kontynuację dwóch wcześniejszych Programów Operacyjnych Infrastruktura i Środowisko 2007-2013 oraz 2014-2020 (POIiŚ). W tym zakresie również trwają jeszcze prace – tak, aby zachowana została maksymalna prostota w aplikowania do programu, a jednocześnie, aby zaplanowane środki finansowe mogły być wykorzystane zgodnie z warunkami programów zatwierdzonymi przez Komisję Europejską.

W obliczu coraz większych wyzwań klimatycznych, ekologicznych i ekonomicznych, program „Czyste Powietrze” będzie systematycznie ewoluował, a poważne zmiany w jego treści wymagają wielu uzgodnień ze wszystkimi interesariuszami, w tym również wojewódzkimi funduszami ochrony środowiska i gospodarki wodnej (które są realizatorami programu w poszczególnych regionach) oraz z bankami, które – oprócz gmin – uczestniczą w realizacji programu. Dodatkowym, istotnym czynnikiem jest fakt, że NFOŚiGW na początku drugiej połowy 2022 r. planuje wdrożenie nowego programu pod nazwą „Ciepłe Mieszkanie”, komplementarnego wobec „Czystego Powietrza”. Będzie on bazował na doświadczeniach i wnioskach z pilotaży skierowanych do właścicieli budynków wielorodzinnych, które od ubiegłego roku są prowadzone na terenie województwa zachodniopomorskiego i dolnośląskiego, a także śląskiego (gmina Pszczyna).

Kolejnym etapem modyfikacji w programie „Czyste Powietrze” (chodzi o drugi etap 3. części, który uruchomiono 25 stycznia br.) będzie dodatkowe wsparcie dla najmniej zamożnych właścicieli domów jednorodzinnych. Intencja tych przyszłych zmian jest taka, aby beneficjentów wesprzeć nie tylko finansowo, lecz również wspomóc ich logistycznie w realizacji niezbędnych inwestycji, służących poprawie jakości powietrza oraz komfortu życia.

Należy przypomnieć, że obecnie w programie „Czyste Powietrze” można otrzymać z NFOŚiGW dotacje na wymianę źródeł ciepła i termomodernizację domu w wysokości: do 30 000 zł dla podstawowego poziomu dofinansowania, 37 000 zł dla poziomu podwyższonego oraz 69 000 zł dla najwyższego poziomu. Oferta jest skierowana do właścicieli lub współwłaścicieli jednorodzinnych budynków mieszkalnych lub wydzielonych w domach jednorodzinnych lokali mieszkalnych z wyodrębnioną księgą wieczystą. Dotacja z NFOŚiGW obejmuje wymianę starych i nieefektywnych pieców na paliwo stałe na nowoczesne źródła ciepła spełniające najwyższe normy, a także przeprowadzenie gruntownych prac termomodernizacyjnych budynku, w tym jego ocieplenie oraz wymianę drzwi i okien.

Źródło: NFOŚiGW

ROZMOWY O RYNKU CIEPŁA W TORUNIU

PGE Toruń, należąca do PGE Energia Ciepła z Grupy PGE spotkała się z największymi klientami ciepła sieciowego – przedstawicielami Gminy Miasta Toruń, toruńskimi spółdzielniami mieszkaniowymi, wspólnotami, administratorami, zarządcami oraz deweloperami. Podczas seminarium „Rynek ciepła w Toruniu” rozmawiano o bezpieczeństwie energetycznym w Toruniu, rynku paliw i ich wpływie na ceny ciepła i efektywnym zarządzaniu ciepłem oraz energią w budynkach wielorodzinnych.

Seminarium „Rynek ciepła w Toruniu” zostało zorganizowane przez PGE Toruń po raz szesnasty. Toruńska spółka, po okresie pandemii, wróciła do wieloletniej tradycji spotkań z klientami, na których podejmowane są ważne tematy dla odbiorców, a związane z dostawą ciepła do budynków mieszkalnych, usługowych i przemysłowych w Toruniu.

– Cieszę się, że po trzech latach przerwy wróciliśmy do naszych spotkań z klientami. Jest to bardzo ważne, że możemy wspólnie omawiać najważniejsze aspekty funkcjonowania systemu ciepłowniczego, ale też zamierzenia na najbliższe lata. Na majowym spotkaniu szczególnie podkreślaliśmy bezpieczeństwo energetyczne dla systemu ciepłowniczego Torunia. Nasza elektrociepłownia produkuje i dostarcza energię elektryczną i ciepło dla torunian przy zachowaniu najwyższej dyspozycyjności i pewności dostaw, co przy obecnej sytuacji geopolitycznej nabiera szczególnego znaczenia – mówi Robert Kowalski, prezes zarządu PGE Toruń.

Podczas tegorocznego XVI Seminarium „Rynek ciepła w Toruniu”, w których uczestniczyło ponad 70 klientów toruńskiej spółki – przedstawicieli spółdzielni mieszkaniowych, wspólnot, zarządców, deweloperów, a także Urzędu Miasta i Urzędu Marszałkowskiego. Podejmowano zagadnienia dotyczące efektywności energetycznej toruńskiego systemu ciepłowniczego, wsparcia, jakie właściciele budynków mogą uzyskać na poprawę efektywności w ich budynkach, tematy związane z bezpieczeństwem energetycznym i rynkiem paliw, tak istotnym w tym okresie, regulacjami w ciepłownictwie i zarządzaniem energią.

– Podczas Seminarium PGE Toruń wymieniliśmy się doświadczeniami i praktykami w zarządzaniu ciepłem z innymi administratorami – spółdzielniami mieszkaniowymi. Dowiedzieliśmy się również o najważniejszych planach związanych z rynkiem ciepła – zarówno modernizacjach na terenie naszych osiedli, jak i cenach ciepła. Pomaga nam to wcześniej przygotować się do tych zmian, aby nasi mieszkańcy mieli zawsze najwyższy komfort użytkowania swoich lokali – mówi Marek Żółtowski, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Kopernik”.

Źródło: PGE EC

O ZADANIACH DOLIN WODOROWYCH NA KONFERENCJI „H2POLAND”

„Celem dolin wodorowych jest integracja sektorów, znalezienie partnerów biznesowych oraz optymalizacja procesów i kosztów. Planowane jest utworzenie w Polsce co najmniej pięciu dolin wodorowych” – powiedział wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska podczas konferencji „H2Poland”. Spotkanie odbyło się 18 maja 2022 r. w Poznaniu.

Pełnomocnik rządu ds. OZE, wiceminister Ireneusz Zyska zwrócił uwagę, że budowa gospodarki wodorowej będzie się opierać na tworzeniu dolin wodorowych, które pozwolą na stworzenie łańcucha wartości związanych z gospodarką wodorową, tj. produkcja, transport, magazynowanie i końcowe zastosowanie wodoru w różnych sektorach gospodarki. W dolinach wodorowych będą prowadzone projekty badawczo-rozwojowe oraz inwestycyjne, które przyczynią się do rozwoju tego sektora.

Zgodnie z „Polską Strategią Wodorową” do 2030 r. planowanie jest utworzenie co najmniej pięciu dolin wodorowych. Z satysfakcją mogę powiedzieć, że jesteśmy na właściwej drodze do realizacji tego celu – zaznaczył.

Wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska poinformował również, że planowane jest powołanie Operatora Dolin Wodorowych, który będzie nadzorował Ekosystem Innowacji Dolin Wodorowych, skupiający dotychczas utworzone doliny.

Zachęcam, aby każda z dolin wybrała swoją inteligentną specjalizację. Wierzę, że doliny wodorowe będą stanowiły lokalne centra doskonałości technologii wodorowych – dodał.

Zdaniem wiceministra Zyski każda Dolina Wodorowa spowoduje znaczący rozwój lokalnych sektorów przemysłowych wykorzystujących technologie wodorowe. Do głównych korzyści powstawania dolin wodorowych możemy zaliczyć m.in.:

  • budowę silnego i konkurencyjnego globalnie polskiego przemysłu wodorowego,
  • wzmacnianie regionalnej konkurencyjności poprzez budowę silnej lokalnej gospodarki opartej na specjalizacji wodorowej,
  • integrację polskiego potencjału przemysłowego, naukowego i badawczego w strategicznych dla Polski priorytetowych obszarach technologii wodorowych,
  • budowę polskiego kapitału technologicznego w przemyśle wodorowym,
  • wzrost dostępu do nowych i innowacyjnych technologii transferowanych do Dolin Wodorowych i powstawanie tam nowych firm,
  • wzrost dostępu do źródeł finansowania, w tym dotacji UE oraz instrumentów zwrotnych,
  • powstawanie nowych wysokopłatnych miejsc pracy.

Otoczenie regulacyjne

Jak zaznaczył wiceminister Zyska, jednym z celów „Polskiej Strategii Wodorowej do roku 2030 z perspektywą do roku 2040” jest stworzenie stabilnego otoczenia regulacyjnego.

W ramach realizacji Strategii rozpoczęliśmy pracę nad „Konstytucją dla wodoru”. Jest to pakiet legislacyjny, którego celem jest zapewnienie korzystnego otoczenia regulacyjnego dla rozwoju gospodarki wodorowej oraz wprowadzenie mechanizmu wsparcia dla produkcji wodoru. Obecnie najbardziej zaawansowane są prace nad filarem wprowadzającym reguły dla rynku wodoru – wyjaśnił.

Pełnomocnik rządu ds. OZE dodał także, że projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo energetyczne oraz niektórych innych ustaw uzyskał wpis do  wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów i w niedalekiej przyszłości zostanie przekazany do uzgodnień zewnętrznych, opiniowania i konsultacji publicznych.

Zarówno sformalizowane Doliny Wodorowe, jak i poszczególni członkowie Dolin będą mieli możliwość wypowiedzenia się ws. kierunku i kształtu zaproponowanych zmian w prawie. Mając na uwadze znaczenie Dolin, jako podmiotów budujących ekosystem rynku wodoru, uwagi te będą szczegółowo przeanalizowane, a uzasadnione propozycje wdrożone do procedowanego projektu – powiedział wiceminister Ireneusz Zyska.

Źródło: MKiŚ

PRACOWNICY RZESZOWSKIEJ ELEKTROCIEPŁOWNI POSPRZĄTALI LAS

Pracownicy PGE Energia Ciepła Oddział Elektrociepłownia w Rzeszowie posprzątali wspólnie z leśnikami i młodzieżą szkolną tereny nadleśnictwa Głogów w leśnictwie Bór i leśnictwie Wysoka. Kilkudziesięciu ochotników w ramach wiosennych  prac uporządkowało tereny leśne. Wolontariat odbył się w ramach prowadzonego w całej Grupie PGE programu „Lasy pełne energii”.

W Dzień Ziemi pracownicy elektrociepłowni podjęli wyzwanie polegające na wysprzątaniu terenów wskazanych przez leśników Nadleśnictwa Głogów. W akcji uczestniczyła młodzież z  Zespołu Szkół Energetycznych im. gen. Władysława Sikorskiego w Rzeszowie, z którą współpracujemy w ramach programu „Energetyczna kariera”. Ochotnicy biorący udział w tym wydarzeniu mieli okazję uprzątnąć głogowskie lasy z zanieczyszczeń oraz poznać podstawowe informacje na temat pracy leśników, ponieważ w akcję włączyli się pracownicy Nadleśnictwa, którzy przeprowadzili krótką prelekcję ekologiczną.

– PGE Energia Ciepła Oddział Elektrociepłownia w Rzeszowie dba o środowisko naturalne, a co za tym idzie wspiera postawy ekologiczne. Nasi pracownicy  chętnie angażują się w działania dobroczynne i starają się reagować na aktualne potrzeby otoczenia. Akcje takie jak  sprzątanie terenów leśnych pozwalają na lepszą integrację i zacieśnienie więzi z lokalną społecznością – mówi Paweł Majewski, dyrektor Elektrociepłowni PGE Energia Ciepła w Rzeszowie.

Odpady w lesie to duży problem, leśnicy zmagają się z nim co roku. Łącznie każdego roku leśnicy usuwają z lasów tyle śmieci, że wypełniłyby one ponad tysiąc wagonów kolejowych. W skali kraju Lasy Państwowe przeznaczają na to blisko 20 mln zł rocznie. To obrazuje nam skalę problemu.

– Bardzo dziękuję rzeszowskiej elektrociepłowni za możliwość uczestniczenia uczniów Zespołu Szkół Energetycznych w Rzeszowie w działaniach pn. „Lasy pełne energii”. Mam nadzieję, że udział uczniów w tym evencie, w dobie tak gwałtownych zmian i szybkiego rozwoju cywilizacyjnego przyczyni się do większego znaczenia pojęć: ekologia oraz ochrona środowiska” – powiedział Zbigniew Zagrodnik, Dyrektor Zespołu Szkół Energetycznych  imienia Władysława Sikorskiego w Rzeszowie. 

Lasy Pełne Energii od PGE

Grupa PGE realizuje program „Lasy Pełne Energii” od 21 lat. Celem programu jest odbudowa drzewostanu w polskich lasach oraz poprawa jakości powietrza i stanu wód gruntowych.

Na program „Lasy pełne energii” składa się wiele projektów realizowanych zarówno przez wolontariuszy PGE, w tym sadzenie lasów, sprzątanie terenów zielonych, ale także działania wspierające parki narodowe, obszary chronione oraz pomniki przyrody.

W ramach programu prowadzona jest m.in. rewitalizacja Krzywego Lasu – pomnika przyrody położonego w zachodniopomorskim Nadleśnictwie Gryfino. PGE wsparła również Biebrzański Park Narodowy, zarówno finansowo, jak i merytorycznie w realizacji projektu instalacji paneli fotowoltaicznych na dwóch kluczowych dla parku budynkach, tj. Centrum Edukacji i Zarządzania w Osowcu-Twierdzy oraz budynku Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt i  informacji turystycznej w Grzędach. Pomoc otrzymał także Roztoczański Park Narodowy, gdzie realizowane są dwa projekty: „Roztoczańskie bociany – ochrona symboli krajobrazu kulturowego i leśnych ostępów” oraz rewitalizacja ścieżki dendrologicznej w obszarze dawnej szkółki drzew i krzewów we Floriance – pakiet edukacyjny „Poznajemy drzewa i krzewy”. W 2021 roku, PGE zaprosiła do programu „Lasy Pełne Energii” Kampinoski Park Narodowy, gdzie realizowane będą projekty środowiskowe i edukacyjne, a także Wolontariat Pracowniczy PGE.

Źródło: PGE EC

VEOLIA: WARSZAWA MOŻE BYĆ ZIELONĄ STOLICĄ EUROPY

Warszawa może być zieloną stolicą Europy dzięki największej sieci ciepłowniczej na kontynencie. Opowiada o tym Paweł Orlof, prezes Veolia Energia Warszawa. – Przyszłość należy do systemów hybrydowych, w którym gaz będzie wspomagał odnawialne źródła energii, będzie uzupełniony panelami PV współpracującymi z powietrznymi pompami ciepła i dziennymi oraz sezonowymi akumulatora ciepła – ocenił.

Warszawska sieć ciepłownicza należy do największych i najnowocześniejszych na świecie. Dzięki realizowanym inwestycjom modernizowana jest nie tylko jej infrastruktura, ale finansowane są także projekty rozwojowe dzięki którym będzie ona jedną z pierwszych sieci mogących pracować w oparciu o niższą temperaturę wody w sieci. Dzięki temu sieć ciepłownicza przyczyni się jeszcze mocniej do budowy Warszawy jako zielonej stolicy w Europie.

Od lat trwa globalna dyskusja wokół pytania: „Jak produkować energię elektryczną i cieplną.”? Dyskusja, która w dobie drogich surowców i wysokich kosztów uprawnień do emisji CO2 koncentruje się na tym, jak wyjść z systemu handlu emisjami CO2. A w obliczu skutków politycznych i gospodarczych wojny w Ukrainie, toczy się wokół pewnych źródeł dostaw węgla i gazu oraz ich cen. Tymczasem za mało się dyskutuje o niewykorzystanej szansie jaką daje rozwój systemów ciepłowniczych i kogeneracji, który przyniósłby nie tylko korzyści środowiskowe w postaci zmniejszonej ilości emisji szkodliwych substancji do powietrza, ale przede wszystkim poprawia efektywność energetyczną i bezpieczeństwo energetyczne, dzięki podniesieniu sprawności produkcji energii. Pozwala jednocześnie obniżyć zużycie drogich węglowodorów, zmniejszyć koszty zmienne produkcji energii jakim są nie tylko koszty zakupu paliwa lecz również koszty zakupu praw do emisji CO2. Konieczne są jednak znaczące nakłady inwestycyjne.

Warto zaznaczyć, że Polska ma jeden z najbardziej rozbudowanych systemów ciepłowniczych w Unii Europejskiej, z którego korzysta około 40 procent ludności naszego kraju. Biorąc pod uwagę specyfikę i potencjał ciepła systemowego może on stanowić cenny zasób w walce o osiągnięcie neutralności klimatycznej oraz niezależności energetycznej. Nie będzie to jednak możliwe bez modernizacji i inwestycji w nowe technologie wytwarzania, czy systemy zarządzania informatycznego.

Obecnie ponad 80% koncesjonowanych przedsiębiorstw ciepłowniczych nie spełnia kryterium przedsiębiorstwa efektywnego energetycznie i wielu z nich, zwłaszcza w małych miastach grozi upadłość. Inaczej ma się sytuacja z dużymi sieciami, które dzięki inwestycjom w modernizację i rozwój są dzisiaj najlepszym przykładem możliwości nowoczesnego ciepłownictwa, obejmującego nie tylko przesył ciepła, ale również poprawę efektywności energetycznej budynków przyłączonych do sieci, zarządzanie energią i wirtualne sterowanie rozproszonymi źródłami energii.

Przykładem takiej sieci jest warszawska sieć ciepłownicza, zarządzana od dekady przez Veolię Energia Warszawa S.A. Jest ona nie tylko jedną z największych, ale przede wszystkim jedną z najnowocześniejszych sieci na świecie. Kiedy miasto Warszawa zdecydowało się sprzedać prywatnej firmie swoją sieć ciepłowniczą w 2011 roku, jednym z warunków było zobowiązanie do miliarda złotych inwestycji do 2018 roku. Na przestrzeni ostatnich 10 lat Veolia Energia Warszawa S.A. zainwestowała w rozwój i modernizację warszawskiej sieci ciepłowniczej łącznie ponad 1,3 mld zł, czyli o 42 mln zł więcej niż wskazano w umowie. Dzięki wdrażanym nowoczesnym rozwiązaniom i stałej modernizacji, spółka może się dziś pochwalić rekordowym ograniczeniem strat ciepła na przesyle, które jest jednym z istotniejszych wyzwań dla każdego dystrybutora ciepła systemowego. Osiągnięty w 2021 roku wynik, który wyniósł 10,09% był najlepszy w historii warszawskiej sieci ciepłowniczej, a także jednym z najlepszych w Polsce w zestawieniu z innymi dużymi systemami. Średnie straty ciepła w polskich sieciach ciepłowniczych to poziom 12-14%.

Rosnące ceny energii elektrycznej spowodowały, że priorytetem staje się efektywność energetyczna, co widać we wzmożonym zainteresowaniu szukania sposobów na oszczędności. Budynki w Polsce mają olbrzymi potencjał w zakresie poprawy efektywności energetycznej. Już samo obniżenie średniej temperatury w mieszkaniu o 1°C wpływa na zmniejszenie wysokości rachunków za ciepło o około 5 – 8 proc. Według danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), obniżenie temperatury w budynkach o zaledwie 1 stopień mogłoby zmniejszyć zapotrzebowanie na gaz w UE o około 10 miliardów metrów sześciennych rocznie. Według wyliczeń autorów analizy „Przedsiębiorstwo ciepłownicze przyszłości” opracowanej przez Forum Energii: roczny koszt zakupu uprawnień do emisji CO2 od roku 2030 spadnie o 1 mld zł dzięki przekształceniu wszystkich krajowych nieefektywnych systemów ciepłowniczych w systemy niskotemperaturowe zasilane pompami ciepła.

W Polsce większość systemów ciepłowniczych budowana była pod zasilanie czynnikiem o temperaturze 150 stopni C., którą przy zmianie technologii na preizolowaną obniżono do ok. 120 stopni C. Przyszłością są jednak niskotemperaturowe sieci ciepłownicze (NSC) zasilające w ciepło (i chłód) budynki niskoenergetyczne przy obniżonej temperaturze ciepła wyjściowego poniżej 70 stopni Celsjusza. Obecna średnia w Warszawie to 80 stopni Celsjusza dla średniej temperatury (2OC) oraz 85 stopni Celsjusza dla średniej minimalnej temperatury (-1,3OC) w sezonie grzewczym. Sieć, która nie potrzebuje zbyt wysokiej temperatury, nie potrzebuje też dużo mocy. Zmniejsza tym samym zapotrzebowanie na spalanie drogich węglowodorów takich jak gaz i węgiel i nie generuje tym konieczności zakupu praw do emisji CO2.  Większa może być rola w wytwarzaniu ciepła takich źródeł jak ciepło ze spalarni odpadów, niskotemperaturowe ciepło za zakładów produkcyjnych, systemów klimatycznych budynków serwerowni, czy ciepło pozyskiwane ze ścieków, albo niewielkie źródło odnawialne, zlokalizowane na przykład na dachu budynku współpracujące z pompami powietrza.

Olbrzymią rolę odgrywa digitalizacja systemu, który w inteligentny sposób może automatycznie zarządzać wykorzystaniem energii. Tu ponownie jako przykład może posłużyć warszawska sieć ciepłownicza, która stosuje system efektywnego zarządzania energią cieplną BES Hubgrade (Building Energy Services Hubgrade). To pierwsze w Polsce Centrum Zarządzania Energią, które Veolia uruchomiła w Warszawie pod koniec 2019 roku.  W oparciu o niezliczone parametry BES Hubgrade umożliwia inteligentny monitoring danego budynku pod względem efektywności zużywanej energii. Zbierając i analizując historyczne i bieżące dane można zapewnić komfort cieplny bez względu na pogodę, ograniczyć zużycie energii i zmniejszyć jej koszty. Aktualnie dzięki BES Hubgrade możliwe jest osiągnięcie nawet ponad 20 procent. oszczędności. – Jesteśmy chyba najbardziej zdygitalizowaną siecią ciepłowniczą w Europie. Lepiej są zdygitalizowane chyba tylko sieci wodne – mówi Paweł Orlof, prezes Veolia Energia Warszawa.

– Ciepłownictwo systemowe może przynieść znaczne korzyści środowiskowe, musi jednak przekształcić się w system małych, rozproszonych źródeł zdolnych do pracy w różnych lokalizacjach dzięki kogeneracji. Przyszłość należy do systemów hybrydowych, w którym gaz będzie wspomagał odnawialne źródła energii, będzie uzupełniony panelami PV współpracującymi z powietrznymi pompami ciepła i dziennymi oraz sezonowymi akumulatora ciepła – dodaje Orlof. – Węzły cieplne otrzymujące wysoką temperaturę mogą zostać uzupełnione o pompę ciepła dostosowaną do niskiej temperatury. Węzły podłączone do sieci wysokotemperaturowej wzbogacone o takie instalacje dają 30-35 procent zapotrzebowania na energię cieplną. Na dachu takiego budynku mogą powstać panele fotowoltaiczne i kolektory. Dodatkową zaletą takich małych źródeł jest niewrażliwość na zmiany cen uprawnień do emisji CO2 ponieważ prawo energetyczne traktuje je preferencyjnie.

W przyszłości powstaną także instalacje w trigeneracji. Przykładem takiej inwestycji Veolia Energia Warszawa S.A. jest Dom Fundacji Ronalda McDonalda w Warszawie oddany do użytku w listopadzie 2021 roku. Veolia dostarczyła ciepło, chłód i energię elektryczną bez przyłączania fundacji do sieci dzięki pompom ciepła, magazynom ciepła i chłodu, piecowi gazowemu oraz fotowoltaice oraz ładowarce energii na parkingu. 52 procent energii w obiekcie pochodzi ze źródeł odnawialnych.

– W przyszłości będzie można stworzyć system zarządzania wirtualną elektrociepłownią scalającą nowe produkty na rzecz efektywności energetycznej, takie jak trigeneracja i instalacje hybrydowe Źródła energii, ciepła i chłodu zintegrowane z prognozami pogody oraz zapotrzebowania mogą zapewnić bezpieczeństwo dostaw. To nasza wizja sprawdzająca się coraz bardziej, szczególnie w obliczu kryzysu energetycznego i wzmocnionego przez wojnę na Ukrainie – mówi Paweł Orlof.

Zmiana myślenia o ciepłownictwie z nieefektywnego brata energetyki na sektor z niewykorzystanym potencjałem może przynieść wymierne korzyści dla wszystkich. Na szczęście wartość tego „zasobu” dostrzegło już jakiś czas temu Ministerstwo Klimatu powołując specjalny departament ciepłownictwa, tym samym uznając zmiany w ciepłownictwie jako zadanie strategiczne. Dostrzeżono bowiem, że w związku z transformacją energetyczną i związanymi z nią wyzwaniami, sektor ciepłowniczy wymaga zindywidualizowanego podejścia oraz dedykowanych rozwiązań. Obecnie trwają prace nad strategią dla ciepłownictwa. Tego samego zdanie są autorzy najnowszego raportu Forum Energii pt. “Czyste ciepło jako motor polskiej gospodarki”, stwierdzając, że „transformację ciepłownictwa i modernizację budynków warto potraktować jako strategię postpandemicznej odbudowy polskiej gospodarki”.

Źródło: Veolia

Fot: Pixabay

CIEPŁO Z GŁĘBI ZIEMI DLA OŚWIĘCIMIA?

Eksperci z Państwowego Instytutu Geologicznego ocenili szanse i opłacalność poszukiwań oraz ewentualnej eksploatacji wód geotermalnych pod Oświęcimiem. O możliwości wykorzystania ciepła z głębi Ziemi do ogrzewania miasta mówi się tutaj od dawna. Ekspertyza przesłana niedawno do Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Oświęcimiu rozwiewa takie nadzieje.

Pierwszy raz o pozyskiwaniu ciepła z Ziemi zaczęto mówić w Oświęcimiu ponad 20 lat temu, gdy po energię z wód geotermalnych zaczęto sięgać na Podhalu. Ostatnio temat powrócił za sprawą radnego PiS Jakuba Przewoźnika, który zwrócił się do prezydenta miasta Janusza Chwieruta o złożenie wniosku do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o dofinansowanie prac poszukiwawczych, czyli wykonania odwiertu badawczego na terenie miasta w ramach programu „Udostępnianie wód termalnych w Polsce”.

Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Oświęcimiu, które od kilku lat zajmuje się tematem wystąpiło o ocenę do Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego, będącego partnerem NFOŚiGW we wspomnianym programie.

Z otrzymanego stanowiska wynika, że na podstawie dostępnych materiałów archiwalnych i po szczegółowej analizie PIG – PIB stwierdził brak na obszarze miasta Oświęcimia zasobów geotermalnych istotnych gospodarczo pod kątem rozwoju ciepłownictwa geotermalnego – mówi Adrian Małecki, prezes oświęcimskiego PEC.

W ocenie geologów zbyt niska wydajność potencjalnych ujęć oraz niska temperatura wód geotermalnych nie zagwarantują efektywnego ekonomicznie funkcjonowania ciepłowni geotermalnej. Ich gospodarcze wykorzystanie wyklucza również nieodnawialność zasobów.

Nie rekomendują podejmowania kolejnych kroków inwestycyjnych i w związku z tym nie będziemy ponosić dodatkowych nakładów na przygotowanie i realizację ewentualnych projektów poszukiwawczych – dodaje szef Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Oświęcimiu.

Tylko opracowanie chociażby jednego projektu to koszt sięgający kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ewentualne poszukiwania rozpoznawcze mogą sięgać nawet kilkunastu milionów. Ocena geologów oznacza chyba koniec dyskusji o pozyskaniu dla Oświęcimia ciepła z głębi Ziemi.

Źródło: Gazeta Krakowska

ESTONIA: LUDZIE NIE MUSZĄ BAĆ SIĘ O CIEPŁO ZIMĄ

Konsumenci nie muszą się martwić o brak gazu nadchodzącej zimy, nawet po wstrzymaniu eksportu przez Rosję, ponieważ zasoby zostaną zastąpione, powiedział we wtorek Andres Taukar, szef Stowarzyszenia Elektrowni i Ciepłowni Rejonowych.

Taukar powiedział, że obecna sytuacja w niczym nie przypomina tej z lat 90-tych, kiedy to estońskie domy nie mogły być ogrzewane. Obecnie udział gazu jako paliwa jest znacznie mniejszy.

“Dzisiaj sytuacja jest bardziej zróżnicowana i staje się jeszcze bardziej zróżnicowana. Gaz został zastąpiony zrębkami drzewnymi, które są lokalnym surowcem. Ich cena wzrosła, ale są one dostępne. Nie sądzę, aby następnej zimy nasi odbiorcy marzli z powodu braku paliwa” – powiedział Taukar.

Powiedział, że 20 procent sieci ciepłowniczej korzysta z gazu. W kilku dzielnicach używa się tylko gazu, ale trwają prace nad wprowadzeniem innych paliw w tych obszarach.

Taukar powiedział, że strategiczne rezerwy gazu w kraju mogą być również wykorzystane w sytuacjach kryzysowych. Powiedział, że można też wykorzystać nowy terminal LNG w Paldiksi.

Tymczasem długoterminowym celem Tallina jest zaprzestanie korzystania z gazu ziemnego. Obecnie połowę ogrzewania stolicy stanowią zrębki drzewne, które w razie potrzeby można zastąpić torfem. Druga połowa jest zasilana gazem ziemnym, z czego połowę można zastąpić olejem łupkowym lub lekkim olejem opałowym – mówi Taukar.

“Obecnie pracujemy nad tym, jak zabezpieczyć ostatnią ćwiartkę dostaw gazu” – dodał.

Wzrosło zainteresowanie ciepłownictwem

Szef stowarzyszenia powiedział, że wzrosła liczba osób chcących przyłączyć się do sieci ciepłowniczej.

“Głównym argumentem jest cena, ale ciepło sieciowe jest również bardzo dobrze gwarantowane pod względem bezpieczeństwa dostaw” – powiedział.

„Domy znajdujące się w pobliżu sieci mogą zostać podłączone w ciągu sześciu miesięcy, więc jeśli wniosek zostanie złożony teraz, to prawdopodobnie zostanie podłączony do zimy 2022 r.” – powiedział Taukar.

„Nie jest możliwe oszacowanie cen przyszłej zimy” – powiedział. Jednak przedsiębiorstwa ciepłownicze, które wykorzystują zrębki drzewne, mogą mieć mniejsze obawy.

Taukar powiedział, że tegoroczne wsparcie rządu było “dobrze ukierunkowane” i podobna pomoc będzie oferowana następnej zimy.

“Wiem, że podobny środek wsparcia jest obecnie przygotowywany na przyszłą zimę. Wierzę, że państwo pomoże konsumentom” – powiedział.

Źródło: ERR

ZAKAZ SPALANIA WĘGLA W WARSZAWIE OD PRZYSZŁEGO ROKU

14 maja weszła w życie znowelizowana uchwała antysmogowa dla Mazowsza. Zgodnie z jej zapisami, od października 2023 r. mieszkańcy stolicy nie będą mogli palić węglem w piecach i kominkach.

Poprzednia uchwała antysmogowa dla województwa mazowieckiego obowiązywała od listopada 2017 r. i miała ograniczyć negatywny wpływ instalacji grzewczych na zdrowie mieszkańców i środowisko. Jednak z uwagi na zbyt wolne tempo poprawy jakości powietrza, Samorząd Województwa Mazowieckiego zdecydował się zmienić dotychczasowe zapisy. Nowa uchwała została przyjęta 26 kwietnia br.

Co to oznacza dla mieszkańców?

Zgodnie z nową uchwałą, od 1 października 2023 r. mieszkańcy Warszawy nie będą mogli palić węglem w swoich źródłach ogrzewania. Wyjątek stanowią instalacje spełniające wymogi tzw. ekoprojektu, których eksploatacja rozpoczęła się przed 1 czerwca 2022 r. oraz instalacje spełniające wymagania określone dla klasy 5, których eksploatacja rozpoczęła się przed 10 listopada 2017 r. Właściciele mają możliwość palenia w nich również węglem do końca ich żywotności.

Zgodnie z uchwałą, w mocy pozostają wcześniej obowiązujące zapisy, m.in.:

  • wszystkie nowo instalowane kotły na paliwa stałe muszą spełniać wymagania tzw. ekoprojektu,
  • kominki muszą zostać do końca tego roku wymienione na takie, które spełniają wymogi ekoprojektu lub muszą zostać wyposażone w urządzenia ograniczające emisję pyłu,
  • do końca tego roku zlikwidowane mają zostać wszystkie „kopciuchy”, czyli przestarzałe piece na paliwa stałe.

Zakaz spalania węgla w indywidualnych źródłach ogrzewania jest zgodny z treścią deklaracji podpisanej wspólnie w 2020 r. podczas III Kongresu Czystego Powietrza przez Samorząd Województwa Mazowieckiego i Miasto Stołeczne Warszawę. Wprowadzenie zakazu poparli prezydent Rafał Trzaskowski oraz Komisja Ochrony Środowiska Rady m.st. Warszawy.

Działania Warszawy na rzecz jakości powietrza i klimatu

Warszawa od lat realizuje politykę klimatyczną w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych. Celem klimatycznym miasta jest ograniczenie tej emisji o 40% do 2030 r. oraz osiągnięcie neutralności klimatycznej najpóźniej w 2050 r. Dlatego stolica od kilku lat realizuje liczne inicjatywy w tym zakresie – to m.in. podłączanie kolejnych budynków do sieci ciepłowniczej. Miasto wspiera też i realizuje inwestycje w odnawialne źródła energii. Na kolejnych obiektach montowane są panele fotowoltaiczne – docelowo do końca 2030 r. panele mają pojawić na wszystkich miejskich budynkach, na których istnieje taka możliwość.

Warszawa prowadzi także wymianę przestarzałych pieców na olej i paliwo stałe w lokalach komunalnych oraz wspiera finansowo mieszkańców w realizacji takiej inwestycji w zasobie prywatnym. Łącznie w latach 2017-2021 przy użyciu środków miejskich wymieniono ponad 4 tys. kopciuchów. Wysokość wypłaconych w tym czasie dotacji dla mieszkańców przekroczyła 50 mln zł.

Prowadzone są też inwestycje w rozwój transportu publicznego. Już teraz Warszawa ma jeden z największych taborów autobusów elektrycznych w Europie. Rozwijany jest także transport szynowy – stolica rozbudowuje drugą linię metra, trwają prace przedprojektowe dla pierwszego odcinka trzeciej nitki. Oprócz tego miasto modernizuje i buduje nowe połączenia tramwajowe, a także inwestuje w centra przesiadkowe, takie jak parkingi Parkuj i Jedź.

Źródło: um.warszawa.pl

Fot: Pixabay

WIEDEŃ REALIZUJE DUŻE INWESTYCJE W SIEĆ CIEPŁOWNICZĄ

Przedsiębiorstwo energetyczne Wien Energie forsuje duży program inwestycyjny i wskazuje na plany uruchomienia pierwszego projektu geotermalnego jeszcze w tym roku.

W komunikacie wydanym w ubiegłym tygodniu przedsiębiorstwo energetyczne Wien Energie, stolicy Austrii, ogłosiło, że w ciągu najbliższych pięciu lat zainwestuje 1 mld euro w wycofanie gazu. Dzięki ogromnym inwestycjom w energię geotermalną, duże pompy ciepła oraz rozwój fotowoltaiki i energii wiatrowej, największy austriacki dostawca usług energetycznych chce stopniowo zakończyć swoją zależność od paliw kopalnych. “Tylko inwestycje pozwolą nam wyjść z kryzysu. Wien Energie wyda w najbliższych latach 1 miliard euro na wycofanie gazu. Całkowicie przebudowujemy wiedeński system energetyczny: każde euro, które dziś wkładamy w nasze ręce, przynosi wiedeńczykom długoterminową niezależność, ochronę klimatu i stabilność cen” – mówi Michael Strebl, Prezes Zarządu Wien Energie, przy okazji bilansu rocznego 2021.

“Znajdujemy się w trudnej sytuacji gospodarczej. W ostatnich miesiącach ceny hurtowe wzrosły w całej Europie do rekordowych poziomów i niestety nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała się poprawić. Ma to ogromny wpływ na nas w Wien Energie w zakresie zaopatrzenia i wytwarzania. Dlatego ważne jest, abyśmy działali szczególnie rozważnie. Bezpieczeństwo dostaw ma najwyższy priorytet, ale potrzebujemy również stabilności, aby móc w przyszłości dokonywać inwestycji” – mówi Strebl. W sumie Wien Energie chce zainwestować 1,29 mld euro do 2027 roku. Z tego 625 mln euro zostanie przeznaczone na projekty ciepłownicze, 334 mln euro na rozwój produkcji energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, 90 mln euro na przyjazne środowisku chłodzenie, 160 mln euro na cyfryzację, elektromobilność i telekomunikację, a kolejne 90 mln euro na bezpieczeństwo dostaw.

W swoim komunikacie firma mówi o dalszym rozwoju fotowoltaiki i energii wiatrowej, ale zwraca również uwagę na ciepło, określając ciepłownictwo jako kluczowy element przyszłych działań.

Bez gazu: Ciepłownictwo odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu neutralności klimatycznej w 2040 r.

Ciepłownictwo odgrywa również kluczową rolę w dekarbonizacji miasta. Do 2040 roku 56 procent zapotrzebowania na ciepło w Wiedniu ma być pokrywane przez ciepłownictwo miejskie. W 2021 roku sprzedaż ciepła sieciowego wzrosła o prawie 7 procent do 6 373,4 GWh, co było spowodowane przede wszystkim niższą temperaturą zewnętrzną, ale także dodatkowymi przyłączami.

Od stycznia 2021 r. do sieci ciepłowniczej podłączono ponad 15 tys. mieszkań oraz 120 dużych odbiorców, takich jak budynki użyteczności publicznej i przedsiębiorstwa. Wien Energie kładzie również duży nacisk na rozwój rozwiązań dzielnicowych. „Aby osiągnąć transformację ciepłowniczą, musimy myśleć w kategoriach dzielnicy i rozwiązań dzielnicowych. Gdzie możemy wykorzystać lokalne zasoby w najlepszy możliwy sposób? W wiosce w trzeciej dzielnicy wspólnie z ARE tworzymy pierwszą w Austrii dzielnicę ochrony klimatu”.

Rosnąca ekspansja alternatywnych systemów wytwarzania energii elektrycznej widoczna jest również w produkcji ciepła: Produkcja ciepła z energii geotermalnej i otoczenia została zwiększona o 73 procent – przede wszystkim dzięki zastosowaniu dużej pompy ciepła Simmering. W sumie 23,6 procent ciepła sieciowego pochodziło ze źródeł odnawialnych. Kilka tygodni temu firma rozpoczęła budowę największej pompy ciepła w Europie. “Cel jest jasny: do 2040 r. ciepłownictwo musi być w 100 procentach neutralne dla klimatu. W ciągu niespełna dziesięciu lat chcemy pokryć ponad połowę produkcji ciepła ze źródeł odnawialnych.

Naszą największą nadzieją jest energia geotermalna” – mówi Gruber. Pierwszy projekt wdrożenia energii geotermalnej ma zostać uruchomiony jeszcze w tym roku.

Transformacja energetyczna nie może się odbyć bez specjalistów i badań

Jednym z największych wyzwań na drodze do neutralności klimatycznej są zasoby ludzkie. Obecnie firma zatrudnia 2 179 pracowników (w przeliczeniu na pełne etaty). Prawie połowa pracowników Wien Energie przejdzie na emeryturę w ciągu najbliższych dziesięciu lat. “W przyszłości będziemy coraz częściej poszukiwać wykwalifikowanych pracowników: od projektantów instalacji fotowoltaicznych po brygadzistów elektrowni, od techników systemów grzewczych po mechatroników. Ponad 200 zielonych miejsc pracy czeka na kompetentnych i zaangażowanych ludzi, którzy chcą razem z nami działać na rzecz ochrony klimatu. Dlatego właśnie stawiamy na programy szkoleniowe w firmie i obecnie budujemy nowe centrum praktyk zawodowych w Donaustadt” – mówi Karl Gruber.

Ramy polityczne dla udanej zmiany systemu

Aby osiągnąć neutralność klimatyczną do 2040 roku, Wien Energie wzywa do przyspieszenia prac nad ramami prawnymi, takimi jak ustawa o odnawialnych źródłach ciepła oraz przyspieszenie procedur EIA. “Jesteśmy gotowi, mamy plan. Aby jednak działać jeszcze szybciej, potrzebujemy także odpowiednich warunków ramowych i akceptacji społeczeństwa dla tej poważnej transformacji. Jeśli nadal będziemy potrzebować dziesięciu lat od złożenia wniosku do rozpoczęcia budowy farmy wiatrowej, nie uda nam się doprowadzić do zmiany systemu” – podsumowuje Michael Strebl.

Źródło: Think Geoenergy

PRODUKCJA CIEPŁA DLA TORUNIA Z WYKORZYSTANIEM GEOTERMII

PGE Toruń, spółka należąca do PGE Energia Ciepła z Grupy PGE, podpisała długoterminową umowę sprzedaży ciepła z Geotermią Toruń. Umowa sprzedaży ciepła wejdzie w życie po uzyskaniu administracyjnych decyzji. Wykorzystanie czystego ekologicznie ciepła ze źródła geotermalnego do ogrzewania mieszkańców, to wzrost bezpieczeństwa dostaw ciepła do Miasta, szczególnie w części zachodniej Torunia.  

Po budowie nowej elektrociepłowni PGE Toruń i zmianie technologii produkcji energii z węglowej na gazową, wykorzystanie źródła geotermalnego w systemie ciepłowniczym Torunia będzie kolejnym przykładem transformacji ciepłownictwa w kierunku produkcji nisko i zeroemisyjnej, który jest obecnie realizowany przez Grupę PGE.

– Jako lider w obszarze wytwarzania ciepła, Grupa PGE chce wykorzystać źródła odnawialne, takie jak geotermia, do produkcji ekologicznego ciepła dla mieszkańców miasta. Toruń, podobnie jak Szczecin, w którym niedawno zadeklarowaliśmy jako Grupa PGE wykorzystanie geotermii do celów ciepłowniczych, dysponuje dużym potencjałem wód geotermalnych, które stanowią lokalne zasoby czystej, odnawialnej energii. Geotermia w zasobach ciepłowniczych miasta to dywersyfikacja źródeł wytwórczych, a co za tym idzie zwiększenie bezpieczeństwa dostaw ciepła dla mieszkańców, szczególnie w zachodniej części Torunia – mówi Przemysław Kołodziejak, prezes zarządu PGE Energia Ciepła.

Ze względu na bezpieczeństwo dostaw ciepła geotermia będzie zasilać w ciepło wyznaczony obszar sieci ciepłowniczej w zachodniej części Miasta.

– Zwiększenie udziału OZE w systemie ciepłowniczym  ustabilizuje rynek dostaw ciepła w Toruniu w perspektywie długoterminowej, zgodnie z regulacjami klimatycznymi. Dodatkowo, przyłączenie źródła geotermalnego do systemu ciepłowniczego pozytywnie wpłynie na hydraulikę pracy sieci ciepłowniczej i możliwości jej rozwoju oraz rynku ciepła w zachodniej części Torunia – mówi Robert Kowalski, prezes zarządu PGE Toruń.

PGE Toruń od kilku lat współpracuje z Geotermią Toruń w celu ustalenia sposobu i warunków dostarczania ciepła ze źródła geotermalnego do sieci ciepłowniczej, której właścicielem jest PGE Toruń.

Po przyłączeniu ciepłowni geotermalnej do sieci ciepłowniczej, ciepło z geotermii będzie stanowiło około 8% w systemie ciepłowniczym zarządzanym przez PGE Toruń. Pozostała ilość ciepła w sieci ciepłowniczej pochodzić będzie z kogeneracyjnej elektrociepłowni gazowej PGE Toruń (91%) i ciepłowni biogazowej (poniżej  1%) należącej do MPO.

Przyłączenie źródła geotermalnego do sieci ciepłowniczej PGE Toruń nastąpi po uzyskaniu koncesji przez Geotermię Toruń.

Źródło: PGE EC