Home Archive by category Bruksela (Page 18)

Bruksela

KREDYTY NA INWESTYCJE GAZOWE ZOSTANĄ WSTRZYMANE?

W Europejskim Banku Inwestycyjnym (EBI) toczy się obecnie dyskusja o zmianie jego strategii. Czy kredytowanie źródeł energii opartych na gazie ziemnym stanie się utrudnione? Jak wpłynie to na przyszłość ciepłownictwa?

Branża ciepłownicza w Polsce stoi dziś przed wielkim wyzwaniem modernizacyjnym. To proces, który musi zostać przeprowadzony w związku z silnym uzależnieniem całego sektora od węgla i pogłębiającą się polityką klimatyczną Unii Europejskiej (rosnące w szybkim tempie ceny uprawnień CO2). Z drugiej strony napotyka on na olbrzymi problem w związku z taryfami URE, które nie pozwalają firmom ciepłowniczym generować odpowiedniego poziomu zysków, z których można byłoby sfinansować konieczną transformację.

Nie wiadomo jak dokładnie będzie przeprowadzona zmiana technologiczna w całej branży, ale powinna się ona opierać się na gazie ziemnym. „Błękitne paliwo” będzie zastępować węgiel jako podstawowe paliwo w ciepłownictwie, a w dalekiej przyszłości zapewni to możliwość zmodyfikowania turbin w kierunku wodoru.

Dyskusja tocząca się obecnie w EBI dokłada to przytoczonej powyżej wizji poważny znak zapytania. Jest to instytucja z siedzibą w Luksemburgu, która posiada kapitał własny niezależny od budżetu unijnego i stanowi główne źródło taniego kredytu dla energetyki. W udzielaniu pożyczek kieruje się własną strategią, której naczelną zasadą jest wspieranie celów wyznaczanych przez Komisje Europejską. Te natomiast zmieniają się z kadencji na kadencję. Ursula von der Leyen, nowa przewodnicząca „europejskiego rządu” wyraźnie zaostrza cele klimatyczne stojące przed Europą roztaczając wizję szybkiej wędrówki gospodarek krajów członkowskich ku neutralności klimatycznej w 2050 r.

Dyskusja tocząca się w ramach Rady Dyrektorów EBI (składa się z jednego przedstawiciela z każdego państwa członkowskiego oraz przedstawiciela Komisji Europejskiej) jest pochodną tego stanowiska i dotyczy m.in. przyszłej dostępności taniego kredytu dla inwestycji opierających się na gazie ziemnym. 15 października nie udało się co prawda dojść do konsensusu w tej sprawie, ale rozmowy mają być kontynuowane w listopadzie.

Przeciwko ostrzejszemu stanowisku EBI w stosunku do „błękitnego paliwa” są kraje Europy Środkowej, ale także Niemcy. Powód jest prosty – gaz stabilizuje ich systemy energetyczne w procesie odchodzenia od węgla. Jednak pozostałe kraje unijne wydają się dziś nieprzejednane i próbują przeforsować zmiany proponując w zamian zwiększenie preferencyjnego kredytowania inwestycji w OZE w państwach silnie uzależnionych od kopalin.

Jak zakończy się cała sprawa? Nie wiadomo, ale branża ciepłownicza powinna się jej przyglądać z uwagą. EBI w nowej kadencji Komisji Europejskiej ma bowiem pełnić ważną rolą w ramach wdrażanego „zielonego ładu”. Może się ona okazać kluczowa w kontekście pozyskiwania taniego pieniądza na strategiczne inwestycje. A za takie należy uznawać przebudowę ciepłownictwa, które w Polsce ma ogromny potencjał.

Fot. ebi.org

EBI WSPIERA EFEKTYWNOŚĆ ENERGETYCZNĄ NA LITWIE

Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) i litewska Agencja Rozwoju Inwestycji Publicznych (VIPA), podpisały umowę dot. przekazania pierwszej transzy w wysokości 12,5 miliona euro z zatwierdzonego instrumentu finansowego wspierającego utworzenie pierwszej platformy inwestycyjnej wspierającej działania w zakresie efektywności energetycznej na Litwie.

Projekt jest wspierany przez Europejski Fundusz na rzecz Inwestycji Strategicznych zgodnie z planem Junckera (EFIS) i koncentruje się na działaniach na rzecz klimatu, przynosząc jednocześnie korzyści w zakresie unijnej polityki spójności. Finansowanie zostanie wykorzystane na wsparcie pierwszej dedykowanej krajowej platformy inwestycyjnej, w celu promowania i finansowania projektów związanych z efektywnością energetyczną.

Inwestycje leżące u podstaw inicjatywy będą koncentrować się na instalacji paneli słonecznych w domach prywatnych, renowacji budynków i inwestycjach w efektywność energetyczną w przedsiębiorstwach przemysłowych. Platforma będzie obsługiwać wielu różnych beneficjentów na całej Litwie, pomagając im ograniczyć emisje CO2 i obniżyć rachunki za energię.

W związku z umową głos zabrał europejski komisarz Vytenis Andriukaitis, który powiedział: „Bardzo ważne jest, abyśmy przenieśli nasze domy i firmy w XXI wiek, jeśli chodzi o ich ślad węglowy. Bardzo się cieszę, że plan Junckera wspiera pierwszą litewską platformę inwestycji w efektywność energetyczną. Projekty finansowane przez tę platformę nie tylko pomogą Litwie osiągnąć jej cele w zakresie zrównoważonego rozwoju, ale również konsumenci odczują spadek rachunków za energię.”

„Cieszymy się, że możemy współpracować z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym w celu wspierania platformy inwestycyjnej na rzecz efektywności energetycznej. VIPA zaprasza wszystkie podmioty prawne do przyłączenia się do realizacji projektu, a także do ubiegania się o pożyczki na efektywność energetyczną, mające na celu m.in. uzyskanie statusu prosumenta ”- powiedział Gvidas Dargužas, dyrektor generalny VIPA.

Utworzenie platformy inwestycyjnej na rzecz efektywności energetycznej jest zgodne z priorytetami politycznymi rządu Litwy w zakresie zrównoważonego rozwoju. Projekt ten jest częściowo objęty inicjatywą Smart Finance for Smart Buildings („SFSB”), wspólną inicjatywą grupy EBI i Komisji Europejskiej, mającą na celu wspieranie inwestycji w zakresie efektywności energetycznej w budynkach.

Źródło: KE
Fot. Pixabay

NOWE RAPORTY KWARTALNE KE DOT. RYNKÓW GAZU I ENERGII ELEKTRYCZNEJ

3 października Komisja Europejska opublikowała najnowsze raporty dotyczące rynków gazu i energii elektrycznej, które obejmują drugi kwartał 2019 r. Zawierają one szeroki zakres danych na temat dostaw i zużycia energii elektrycznej i gazu w całej Unii.

Raport na temat rynku gazu wskazuje, że po kilku kwartałach spadku, zużycie gazu ziemnego w UE wzrosło o 20% w drugim kwartale 2019 r. (w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku). Wyższe zużycie gazu zostało zaspokojone przez wzrost importu, ponieważ krajowa produkcja gazu w UE wciąż spadała. Import skroplonego gazu ziemnego (LNG) w II kwartale 2019 r. podwoił się rok do roku, co stanowi prawie 25% całkowitego importu gazu w UE w tym kwartale. W kwietniu i maju LNG stało się drugim źródłem importu gazu w UE, po Rosji. Co istotne, do końca czerwca 2019 r. magazyny gazu w UE zostały napełnione w 73% całkowitej pojemności, co jest wartością najwyższą od ośmiu lat w tym okresie roku. Sytuacji tej sprzyjały niskie ceny gazu spotowego, oczekiwania co do przyszłych wzrostów cen oraz ryzyko związane z bezpieczeństwem dostaw wynikające z wygaśnięcia umowy tranzytu gazu przez Ukrainę, wpływające na import rosyjskiego gazu.

Raport o rynku energii elektrycznej wskazuje, że podczas gdy ogólnoeuropejska produkcja energii elektrycznej na bazie węgla i węgla brunatnego w drugim kwartale spadła o 16% rok do roku, produkcja energii z gazu wzrosła o 39%, wypierając węgiel i łagodząc bardzo słabą produkcję w południowej Europie. W czerwcu węgiel osiągnął najniższy odnotowany udział w miksie energetycznym UE – 13%. W rezultacie import węgla energetycznego spoza UE spadł o 22% rok do roku do 20,2 mln ton, najniższej odnotowanej kwoty. Cena uprawnień do emisji wzrosła w drugim kwartale o 20%, przełamując wieloletnie maksima. Wycofanie uprawnień do rezerwy stabilności rynkowej, zmniejszona podaż wynikająca z zablokowania wejścia brytyjskich wolumenów na rynek oraz wzrost zainteresowania szerszej społeczności inwestorów wpłynęły na zmiany cen.

Raporty mogą Państwo znaleźć tutaj:

Źródło: KE
Fot. KE

556 MLN EUR NA PROJEKTY INFRASTRUKTURY ENERGETYCZNEJ W UE

Aby Europa mogła przejść na czystą i nowoczesną gospodarkę, która jest jednym z założonych celów unii energetycznej, a także priorytetem Komisji Europejskiej pod przewodnictwem Jeana-Claude Junckera, konieczne jest dostosowanie infrastruktury europejskiej do przyszłych potrzeb systemu energetycznego.

Połączenia międzysystemowe stanowią trzon zintegrowanego europejskiego rynku energii opartego na zasadzie solidarności. W pełni zintegrowany rynek poprawi bezpieczeństwo dostaw w Europie, zmniejszy zależność konsumentów od pojedynczych dostawców i da odbiorcom większą możliwość wyboru. Niezbędne jest również zapewnienie OZE odpowiednich warunków rozwoju po to, aby UE wywiązała się ze swoich zobowiązań podjętych w ramach porozumienia paryskiego.

W ostatnich dniach państwa członkowskie UE uzgodniły wniosek Komisji odnoszący się do zainwestowania 556 mln EUR w kluczowe projekty europejskiej infrastruktury energetycznej przynoszące znaczne korzyści transgraniczne. Środki UE pochodzą z instrumentu „Łącząc Europę” (CEF-Energy). Dotacje przeznaczane są na projekty będące przedmiotem wspólnego zainteresowania, które zwiększają konkurencyjność, bezpieczeństwo dostaw energii w UE oraz przyczyniają się do zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska, a także promują bezpieczne i wydajne działanie sieci.

Dzięki uzgodnieniom środki wspomogą finansowo badania i obejmą łącznie 8 projektów: 6 dotyczących energii elektrycznej i 2 dotyczące gazu. Ogólna kwota finansowania z instrumentu „Łącząc Europę”, która ma zostać przyznana poszczególnym propozycjom, wynosi 556 milionów euro, przy czym na projekty dot. energii elektrycznej suma ta wyniesie 550 milionów euro. Na projekty gazowe przeznaczono 6 milionów euro.

Głównym projektem na który przeznaczono 530 mln EUR są prace nad Celtic Interconnector, który ma połączyć Francję z Irlandią. Dotacja umożliwi budowę połączenia o długości około 575 km między południowym wybrzeżem Irlandii a północno-zachodnim wybrzeżem Bretanii we Francji. Ponadto przyznano fundusze na badania wspierające projekty magazynowania energii elektrycznej w Holandii, Estonii i na Litwie. W sektorze gazu przyznano prawie 5 mln EUR na prace nad usprawnieniem połączenia międzysystemowego między Łotwą a Litwą, a także na badania związane z podziemnym magazynowaniem gazu w Grecji.

Instrument „Łącząc Europę” przewiduje całkowity budżet w wysokości 5,35 mld EUR na transeuropejską infrastrukturę energetyczną na lata 2014–2020. Aby kwalifikować się do otrzymania dotacji, dany wniosek musi być „projektem będącym przedmiotem wspólnego zainteresowania” (PCI) znajdującym się na ogólnounijnej liście przyjmowane co dwa lata przez Komisję. Najnowsza lista PCI została opublikowana w listopadzie 2017 r., a kolejna lista ma wejść w życie na początku 2020 r.

W ramach instrumentu „Łącząc Europę” przyznano łącznie:

  • 647 mln EUR na 34 projekty w 2014 r.,
  • 366 mln EUR na 35 projektów w 2015 r.,
  • 707 mln EUR na 27 projektów w 2016 r.,
  • 873 mln EUR na 17 projektów w 2017 r.,
  • 848 mln EUR na 22 projekty w 2018 r.

W kolejnych wieloletnich ramach finansowych UE na lata 2021–2027 Komisja Europejska zaproponowała odnowienie instrumentu „Łącząc Europę”, przeznaczając 42,3 mld EUR na wsparcie inwestycji w europejskie sieci infrastruktury, w tym 8,7 mld EUR na energię.

Źródło: KE
Fot. Pixabay

PANDERA: POLSKA ENERGETYKA PRZED DWOMA WYZWANIAMI

Joanna Maćkowiak – Pandera, Prezes Forum Energii, podczas Kongresu Nowego Przemysłu, który odbył się dziś w Warszawie odniosła się do dwóch największych wzywań stojących przed polską energetyką. Jej zdaniem to walka o nową perspektywę budżetową i szeroka reforma rynku energii.

„Są dwa największe wyzwania, które czekają polską energetykę. Pierwsza to negocjacje wokół nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej. W naszym interesie powinno być pokazanie planu, który chcielibyśmy aby wsparła Bruksela i pomogła w jego realizacji. Uważam, że kluczowym elementem jest ciepłownictwo ze względu na to, że jest to obszar, na którym Kowalski by skorzystał. To kwestia nie tylko wytwarzania energii, ale także efektywności energetycznej” – stwierdziła Pandera.

„Drugie wyzwanie to szeroka reforma rynku energii, która powinna uwzględniać to wszystko na co zgodziliśmy się w ramach tzw. Pakietu Zimowego, unijnych regulacji, które przekształcają polską energetykę w najbliższym czasie, w horyzoncie 2030 r., w stronę energetyki niskoemisyjnej, elastycznej, zdecentralizowanej” – dodała Prezes Forum Energii.

KE PRZYGLĄDA SIĘ KRAJOWYM PLANOM NA RZECZ ENERGII I KLIMATU

Zgodnie z nowym rozporządzeniem w sprawie zarządzania Unią Energetyczną oraz wynikającymi z niego działaniami na rzecz klimatu (dla przypomnienia rozporządzenie to wchodziło w skład pakietu „Czysta energia dla wszystkich Europejczyków”) państwa członkowskie UE są zobowiązane do przedstawienia KE Krajowych Planów na Rzecz Energii i Klimatu (NECP) na lata 2021–2030 do końca bieżącego roku.

W lipcu 2019 r. Komisja Europejska opublikowała swoje oceny przekazanych obecnie planów. W związku z coraz szybciej zbliżającym się terminem, 16 września w Brukseli po raz pierwszy zebrali się przedstawiciele technicznej grupy roboczej ds. planu SET (strategicznych technologii energetycznych) wraz z przedstawicielami grupy ekspertów Funduszu Innowacji. Celem spotkania było omówienie kwestii integracji badań rozwojowych, innowacji oraz spraw konkurencyjności, po to aby określić kluczowe technologie, które będą dalej rozwijane i finansowane. W ramach spotkania debatowano także nad mechanizmami współpracy i koordynacji, które mogą wpłynąć na wzmocnienie wspólnych wysiłków poszczególnych krajów.

Państwa członkowskie współpracują w ramach planu SET w zakresie określania wspólnych priorytetów i opracowania 14 wersji wdrażania różnych technologii. Tu należy dodać, że program „Horyzont 2020” odegrał kluczową rolę w rozwoju współpracy między państwami członkowskimi w zakresie wspólnych priorytetów odnoszących się do badań i innowacji. Przyszły plan pod nazwą „Horyzont Europa” wciąż będzie stawiał na ich współpracę.

Warto również dodać, UE opracowała jeden z największych na świecie programów finansowania demonstracyjnych innowacyjnych technologii niskoemisyjnych. Mowa tu o Funduszu Innowacji, który skoncentruje się na kwestiach związanych z energochłonnymi gałęziami przemysłu, wychwytywaniu i wykorzystywaniu oraz składowaniu dwutlenku węgla, a także OZE.

Spotkanie, o którym mowa zakończyło się uzgodnieniem przez państwa członkowskie, że terminowo sfinalizują swoje plany, uwzględniając informacje zwrotne otrzymane w lipcu od Komisji Europejskiej. Uczestnicy z zadowoleniem przyjęli również propozycję Komisji, by zorganizować kolejne spotkanie w celu kontynuacji dyskusji na temat sposobów osiągnięcia celów na 2030 r. oraz dalszej rozmowy o kierunku dekarbonizacji.

Źródło: Komisja Europejska
Fot. Komisja Europejska

KE PUBLIKUJE REKOMENDACJE W SPRAWIE DYREKTYWY O EFEKTYWNOŚCI ENERGETYCZNEJ

Komisja Europejska opublikowała dziś trzy rekomendacje z zaleceniami dla państw członkowskich UE w celu pomocy poszczególnym krajom w przejściu na czystą energię.

Powodem opublikowania rekomendacji jest postawianie wydajności energetycznej na pierwszym miejscu w kwestii koniecznych do zrealizowania celu UE. Komisja argumentuje to najprostszym sposobem oszczędzania pieniędzy dla konsumentów i ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Dla przypomnienia UE wyznaczyła wiążące cele ograniczenia zużycia energii poprzez poprawę efektywności energetycznej do 2030 r. o co najmniej 32,5% w porównaniu ze scenariuszem „normalnej działalności” (‘business as usual’).

Rekomendacje zawierają szczegółowe wytyczne dla państw członkowskich dotyczące sposobu wdrażania dyrektywy w sprawie efektywności energetycznej. Rekomendacje dotyczą praktycznego obowiązku oszczędzania energii na okres 1.01.2021-31.12.2030, zmienionych przepisów odnoszących się do pomiaru i rozliczenia energii cieplnej, wydajności w zakresie ogrzewania i chłodzenia.

Co istotne, państwa członkowskie są zobowiązane do wprowadzenia w życie przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych niezbędnych do wykonania zmienionej dyrektywy do 25 czerwca 2020 r., a do nowych przepisów dotyczących indywidualnego pomiaru i rozliczeń do 25 października 2020 r.

Trzy przyjęte rekomendacje to:

Źródło: KE
Fot. Pixabay

NOWE DANE O REALIZACJI CELÓW UE W ZAKRESIE ENERGII I KLIMATU

Dyrekcja Generalna ds. Energii (DG Energy) wchodząca w skład KE opublikowała „Energetyczny Przegląd Statystyczny 2019” (Energy Statistical Pocketbook 2019).

Przegląd zawiera podsumowanie głównych danych statystycznych dla UE jako całości i dla każdego jej państwa członkowskiego na temat produkcji i zużycia energii, wskaźników społeczno-ekonomicznych i wpływu sektora energetycznego na środowisko. Zapewnia również określone profile energetyczne dla każdego kraju UE, a także szczegółowe informacje na temat postępów w realizacji celów UE w zakresie klimatu i energii do 2020 r.

Dane zawarte w przeglądzie pochodzą ze źródeł takich jak – dane Komisji Europejskiej oraz organizacji międzynarodowych (np. Europejskiej Agencji Środowiska oraz Międzynarodowej Agencji Energetycznej).

Link do podręcznika

Źródło: KE
Fot. Pixabay

SEKTOR CIEPŁOWNICZY KLUCZOWYM OBIEKTEM PRAC W PREZYDENCJI FIŃSKIEJ

W opinii Riku Huttunen’a „Osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. wymaga dekarbonizacji całej gospodarki, w tym „energochłonnego” sektora ciepłowniczego. Będzie to również wymagało współpracy na wszystkich szczeblach administracji, w tym władz lokalnych i UE.”

Riku Huttunen jest dyrektorem generalnym ds. energii w fińskim Ministerstwie Gospodarki i Zatrudnienia. Dla przypomnienia – Finlandia sprawuje obecnie sześciomiesięczną rotacyjną prezydencję w UE. Prezydencja fińska dąży do przyspieszenia dyskusji UE w celu ustalenia jasnej wizji UE neutralnej dla klimatu do 2050 r., ale aby osiągnąć ten cel, musi zdekarbonizować całą gospodarkę, w tym również sektor ciepłowniczy.

Ciepłownictwo często jest to pomijane w wielu planach. Powodem takiej sytuacji jest fakt, że sektor jest wciąż uważany za rozwiązanie na poziomie lokalnym lub regionalnym. Jednak myśląc o zasadach rynkowych i systemie handlu uprawnieniami do emisji, nie jest to tylko kwestia lokalna. Na krajowych i unijnych decydentach spoczywa odpowiedzialność za wdrażanie polityk i środków obowiązujących w sektorze ciepłowniczym w różnych środowiskach operacyjnych w Europie. Polityka UE w zakresie ogrzewania powinna umożliwić dekarbonizację i wdrożenie innowacyjnych technologii energetycznych, unikając jednocześnie ograniczeń technologicznych w sektorze ciepłowniczym” – powiedział Riku Huttunen.

W swojej wypowiedzi odniósł się również do uzgodnionego przez UE celu zwiększenia OZE w sektorze ciepłowniczym o 1,3% każdego roku (od 2021%) twierdząc, że: „To dobry początek. W rzeczywistości jednak obowiązek wygasa, gdy państwo członkowskie osiągnie 60% udziału OZE w ww. sektorach”.

Jednak nie był on do końca przekonany czy to rozwiązanie pozwoli zdekarbonizować sektor: „Zdecydowanie istnieją pewne wyzwania związane z dekarbonizacją sektora ciepłowniczego. Wspólnota UE powinna współpracować, także poprzez partnerstwa publiczno-prywatne, w celu znalezienia i opracowania dobrych, zrównoważonych i opłacalnych rozwiązań. W dłuższej perspektywie jedną ze ścieżek może być elektryfikacja sektora grzewczego. Ale technologia nie jest w tym przypadku jedyną wymaganą rzeczą. Na przykład indywidualnym właścicielom budynków często brakuje zarówno wiedzy, jak i finansowania, aby przeprowadzić przejście. Rozsądne źródła finansowania i rozpowszechnianie dobrych praktyk mogą być ważnymi narzędziami w tym zakresie”.

„Bitwa o dekarbonizację ogrzewania jest czasem przedstawiana jako pojedynek między odnawialną energią elektryczną a gazem. Ale czy te dwa rzeczywiście mogą ze sobą współpracować? Jak w tym kontekście pasuje ogrzewanie miejskie? W rzeczywistości ogrzewanie miejskie może odgrywać ważną rolę w transformacji energii. Ciepłownictwo może zapewnić dodatkową elastyczność systemu. Może być także opłacalnym rozwiązaniem i umożliwiać integrację sektora. Dobrym przykładem są pompy ciepła w sieciach ciepłowniczych, które mogą umożliwiać wykorzystanie odnawialnej energii elektrycznej. Gdy dostępna jest tania energia z wiatru lub ze słońca, można ją przechowywać w miejscu do magazynowania ciepła. Sektory ciepłownictwa, elektryczności i gazu mogą ze sobą współdziałać na wiele sposobów i naprawdę tego potrzebujemy. Gdy pojawią się nowe źródła energii cieplnej, taniej jest zintegrować je z systemem ciepłowniczym niż z wszystkimi budynkami indywidualnie.”

W odniesieniu do rynku ciepła w Finlandii podkreślił, że „Kraj jako jeden z liderów w zakresie ciepłownictwa nie tylko w UE, ale także na całym świecie w swoim podejściu opiera się na rynku bez regulacji cen ciepła i bez szczegółowych zasad polityki konkurencji na rynkach ciepła. Ogrzewanie miejskie konkuruje z ogrzewaniem indywidualnym, takim jak gruntowe pompy ciepła i kotły na biomasę. Stan zapewnia równe szanse, ale ostatecznie klienci mają swobodę wyboru lub zmiany źródła ogrzewania”.

Inteligentne systemy energetyczne i integracja sektora mogą przyspieszyć dekarbonizację szybciej, niż nam się wydaje. Wdrażanie zrównoważonej bioenergii tam, gdzie to możliwe, i łączenie jej z przemysłowymi pompami ciepła i rozwiązaniami w zakresie ciepła odpadowego w sieciach ciepłowniczych może załatwić sprawę. Jednak zadanie nie jest łatwe i musimy pracować w określony sposób, aby odnieść sukces. Inną kluczową kwestią jest umieszczenie klienta w centrum i pomoc w optymalizacji zużycia energii” – dodał.

Na koniec stwierdził, że: „Dzięki lepszej integracji systemów energetycznych – na przykład sektora energii elektrycznej i ogrzewania – można zmniejszyć emisje w opłacalny sposób. Temat integracji inteligentnego sektora był również omawiany przez ministrów energii UE na posiedzeniu Rady ds. Energii w dniu 24 września”.

Źródło: EURACTIV
Fot. Pixabay

CIEPŁOWNICTWO ZAMIAST ATOMU? ZBUDUJMY 4000 MW Z CIEPŁOWNI

Zamiast kosztownej budowy elektrowni atomowej warto zastanowić się nad rozbudową nowych ciepłowni na terenie Polski powiatowej. Nowe miejsca pracy, rozwój energetyki rozproszonej i przy okazji pozyskiwanie ciepła oraz poprawa jakości powietrza to tylko niektóre korzyści jakie można byłoby zyskać w ramach realizacji tego scenariusza.

Mimo braku decyzji politycznej ws. realnej kontynuacji budowy pierwszej w Polsce elektrowni atomowej, przedstawiciele rządu zapowiadają, że będzie ona filarem krajowego systemu energetycznego. Taki scenariusz zakłada zresztą także nadal pozostająca jedynie projektem propozycja strategii energetycznej Polski do 2040 r.

Być może po październikowych wyborach nastąpi przełom i rzeczywiście ktoś zechce wydać minimum 40-60 mld zł na uruchomienie atomu w naszym kraju (przy wsparciu Amerykanów?), choć pozostaję w tym temacie sceptyczny. Nie ulega jednak wątpliwości, że już dziś warto zastanowić się nad tym czym go zastąpić gdyby patowa sytuacja w zakresie inwestycji w energetykę jądrową miała się utrzymać.

Taka dyskusja jest ważna nie tylko w kontekście utrzymania w podstawie systemu energetycznego stabilnego źródła energii, ale także ceny za jaką będzie produkować energię (to kwestia paląca w kontekście rosnących cen uprawnień CO2) i korzyści jakie z procesu inwestycyjnego może odnieść cała gospodarka. Wydając olbrzymie pieniądze warto myśleć również o takich kwestiach jak podatność danej technologii na modyfikacje w przyszłości przy uwzględnieniu trendów legislacyjnych w UE czy rozwój Polski lokalnej.

W tym kontekście bardzo interesujący wydaje się pomysł dyskutowany w Izbie Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie. Chodzi o zbudowanie w relatywnie niedługim czasie 4000 MW z ciepłowni zamiast realizowania kosztownego projektu jądrowego (to liczba pojawiająca się w dyskusjach wewnątrz IGCP). Niosłoby to liczne korzyści: od możliwego uzyskania dużych środków z Unii Europejskiej na ten cel (wysoki poziom refinansowania), po wygenerowanie miejsc pracy na poziomie powiatów, uzyskanie bardziej rozproszonego profilu źródeł energii, ale także dodatkowego ciepła, co wpłynęłoby na poprawę jakości powietrza w wielu miejscowościach.

Budowa 4000 MW z ciepłowni to projekt, który byłby także kompatybilny z rządowymi planami rozbudowy terminalu LNG, budowy „pływającego gazoportu” (jednostki typu FSRU) i gazociągu Baltic Pipe. Energia byłaby generowana przez turbiny gazowe, ale surowiec nie pochodziłby z Rosji. Pozyskiwano by go albo z projektów dywersyfikacyjnych, które zostaną zrealizowane do 2022 r., albo z lokalnych złóż błękitnego paliwa, które nie nadają się do przemysłowej eksploatacji – jak w Gorzowie Wielkopolskim. Warto wspomnieć, że gaz jest w ujęciu urzędników Komisji Europejskiej tzw. paliwem przejściowym, ale do 2050 r. jego udział w miksach energetycznych krajów UE pozostanie znaczący.

To oczywiście jedynie koncepcja, niemniej wydaje się ona niezwykle atrakcyjna i o wiele bardziej realna aniżeli atomowe sny, które realizujemy bez powodzenia od wielu lat. Jej wdrożenie byłoby mniej kosztowne, szybsze, zgodne z potrzebami wynikającymi z członkostwa w Unii Europejskiej, korzystne dla równowagi systemu energetycznego i zdrowia Polaków. Dlatego warto rozmawiać na ten temat i inspirować oficjeli do zrewidowania swoich planów.

Fot. Pixabay